To była dziwna kradzież.
Do zdarzenia doszło w Chodzieży. Podczas tankowania gazu do auta, jeden z pasażerów wpadł na nietypowy pomysł. Wziął stojące na stacji dwa pachołki drogowe oraz 9 litrową gaśnicę, a następnie podał je swojemu koledze, by schował do samochodu. Na domiar złego, kierująca pojazdem kobieta, nie upewniając się, że kolega odłożył pistolet do tankowania na swoje miejsce, odjechała uszkadzając wąż.
35-latek oraz jego o 10 lat młodszy kompan usłyszeli zarzuty kradzieży. Młodszy z nich działał w warunkach recydywy, w związku z czym grożąca mu kara zostaje zwiększona w górnej jego granicy o połowę.
Właściciel stacji oszacował straty na 1200 złotych.
(Informacje KPP Chodzież)
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?