Papież Franciszek zaapelował do wszystkich parafii i wspólnot religijnych w całej Europie o przyjęcie uchodźców. Dał przykład i podczas spotkania z wiernymi - na modlitwie Anioł Pański - ogłosił, że jako pierwsza dwie rodziny uchodźców przyjmie diecezja rzymska. Prosił, aby wszyscy biskupi rozpowszechnili jego apel.
Prymas Polski abp Wojciech Polak wypowiedział się już na temat uchodźców i wywiadzie dostępnym na stronie archidiecezji gnieźnieńskiej tłumaczy, że nie powinniśmy zastanawiać się nad tym czy należy przyjąć uchodźców, ale do czego nas to zobowiązuje.
Jakie zdanie w tej sprawie mają proboszczowie z parafii w naszym powiecie? Zdaniem ks. Arkadiusza Rosińskiego z parafii NNMP w Chodzieży pomoc uchodźcom w pierwszej kolejności powinno zapewnić państwo. Kościół może pomóc, ale wymaga to przygotowania.
- Na razie nasza parafia nie jest gotowa na to by przyjąć uchodźców. To wymaga załatwienia wielu spraw m.in. socjalnych i finansowych - mówi ks. Arkadiusz Rosiński.
Podobne zdanie ma ks. Bogdan Spychaj z Wyszyn (gm. Budzyń), który mówi, że zawsze jest gotów udzielić pomocy doraźnej uchodźcom i na przykład przenocować ich w parafii. Gorzej jest natomiast jeżeli chcieliby oni zostać na stałe - wtedy w grę wchodzą różne wymogi prawne, a ich spełnienie nie jest zazwyczaj łatwe.
Ks. Ryszard Kufel z Żonia problemu na razie nie widzi, ale w razie czego - pomoże.
- Uchodźcy to też ludzie, dlatego trzeba ich przyjąć i im pomóc - mówi.
Jego zdaniem Polska nie jest jednak krajem, w którym uchodźcy chcieliby zamieszkać na stałe. Wolą oni Niemcy i Austrię.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?