Uzależnieni od narkotyków młodzi ludzie uciekli z ośrodka Monaru, chcieli zdobyć samochód wraz z dokumentami. Zamierzali opuścić Polskę i zacząć "nowe życie". Przeszkodę do realizacji tego planu, czyli właściciela samochodu, usunęli przy pomocy linki holowniczej i noża. Zatrzymała ich niemiecka policja, gdy kradli paliwo na stacji benzynowej.
Za popełnione czyny prokurator domagał się dożywocia. - Należy powątpiewać w szczerość skruchy oskarżonych, którymi kierowało nie tyle poczucie winy, ile obawa przed grożącą karą - mówił prokurator.
Sąd ogłosi wyrok w poniedziałek.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?