Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztab kryzysowy w Chodzieży rozmawiał o epidemii koronawirusa (ZDJĘCIA)

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Członkowie sztabu kryzysowego zebrali się w Chodzieży, aby omówić aktualną sytuację i działania podejmowane w związku z epidemią koronawirusa

Do piątku 13 marca 2020 r. do południa w Chodzieży nie było potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Jedna osoba była poddawana kwarantannie, a 18 osób zostało objętych nadzorem epidemiologicznym. Są to oczywiście nieoficjalne informacje, ponieważ Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne otrzymały zakaz podawania danych dotyczących liczby osób, u których podejrzewane jest zakażenie. Informacji statystycznych udziela jedynie rzecznik wojewody.

Mimo, że choroba jeszcze nie dotarła do powiatu chodzieskiego, sytuacja traktowana jest bardzo poważnie. O zagrożeniu epidemią oraz o podejmowanych aktualnie działaniach rozmawiano na posiedzeniu sztabu kryzysowego, który zebrał się w Młodzieżowym Domu Kultury w Chodzieży. Spotkanie zwołał starosta Mirosław Juraszek. Był on akurat po kolejnej już w tym tygodniu telekonferencji z wojewodą wielkopolskim i mówił, że do starostwa co chwilę docierają nowe komunikaty i pisma w sprawie epidemii. Decyzje zmieniają się z dnia na dzień.

Najnowsze zalecenia dotyczą m.in. konieczności ograniczenia przyjmowania interesantów przez urzędy i instytucje. W sądach do końca miesiąca odwołano rozprawy (za wyjątkiem posiedzeń dotyczących tymczasowych aresztowań i innych pilnych kwestii), w Urzędzie Skarbowym PIT-y można składać jedynie elektronicznie lub wrzucać do specjalnych urn. Oba chodzieskie szpitale i Dom Pomocy Społecznej zakazały odwiedzin, a podopieczni placówek wychowawczych nie mogą ich opuszczać. Zamknięte są biblioteki, szkoły i domy kultury, chodzieski basen i kino. Od poniedziałku nieczynne będzie targowisko w Szamocinie i w Chodzieży.

Burmistrz żąda informacji, "Sanepid" milczy

Starosta apelował do burmistrzów i wójtów o takie zarządzanie "polityką informacyjną", aby nie doprowadzać do wybuchu paniki. Mówił, że jeśli na naszym terenie pojawią się przypadki zachorowań, to samorządy i służby będą o nich informowane. Nawiązał w ten sposób do sytuacji z poniedziałku, gdy po internecie zaczęło krążyć zdjęcie ratowników medycznych w kombinezonach ochronnych.

W powiecie chodzieskim znajduje się jedna z dziewięciu karetek "zakaźnych", jakie wyznaczono w Wielkopolsce do obsługi osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Od poniedziałku ambulans ten miał 5 wyjazdów, ale tylko jeden z nich dotyczył mieszkańca naszego powiatu, a pozostałe - mieszkańców ościennych powiatów i gmin. Mimo to wystarczyło już samo zdjęcie, aby wśród mieszkańców Chodzieży narodziły się niepokoje.

Najbardziej oburzony tą sytuacją był burmistrz Jacek Gursz, który przekonywał, że jako szef miejskiego sztabu kryzysowego powinien być na bieżąco informowany o wszystkim, co się dzieje. Tymczasem o całej sytuacji dowiedział się z mediów społecznościowych i z telefonów od mieszkańców. W „Sanepidzie” natrafił na blokadę informacyjną.

- Zgodnie z ustawą mam prawo żądać wszelkich informacji o zagrożeniu. To pierwsza taka sytuacja w historii samorządu terytorialnego i powinniśmy podchodzić do niej z pełną powagą – podkreślał burmistrz.

Dodał również, że trzeba jak najszybciej przeprowadzić ćwiczenia, które pozwolą sprawdzić, czy przepływ informacji pomiędzy wszystkimi jednostkami wchodzącymi w skład sztabu kryzysowego zachodzi sprawnie i prawidłowo.

- Powinniśmy przeprowadzić symulację sytuacji kryzysowej, zweryfikować wszystkie maile i telefony… - przekonywał.

Szefowa chodzieskiego „sanepidu” Bogusława Kazecka tłumaczyła z kolei, że w sprawie osoby, u której podejrzewano zakażenie, zastosowane zostały wszystkie wymagane procedury: w tym ta, która zakłada, że dopóki zakażenie nie zostało potwierdzone - sytuacji kryzysowej nie ma. Pacjent został przebadany i zwolniony ze szpitala zakaźnego. Bogusława Kazecka apelowała o większe zaufanie do służb sanitarnych i przekonywała, że sytuacja była i jest pod kontrolą.

Policja ma środki ochronne, straż - mierzy temperaturę

W dalszej części spotkania przedstawiciele poszczególnych służb i jednostek „zdawali raporty” na temat działań, jakie prowadzą przeciw rozprzestrzenianiu się epidemii. Straż pożarna odwołała wszystkie szkolenia i inspekcje – wydaje jedynie najpilniejsze ekspertyzy przeciwpożarowe. Na początku każdej zmiany służbowej strażacy muszą mierzyć temperaturę.

Jeden z radiowozów chodzieskiej policji został wyposażony w środki zabezpieczające na wypadek, gdyby funkcjonariusze musieli prowadzić jakieś czynności wobec osób chorych. Policjanci codziennie sprawdzają też, czy osoba objęta kwarantanną respektuje jej warunki.
- Oczywiście kontakt nie odbywa się bezpośrednio, lecz na odległość – mówił komendant Sławomir Sobański.

„Wodociągi” nie przyjmują interesantów, ograniczyły odczyty wodomierzy, a praca ekip monterów jest zorganizowana w taki sposób, aby jak najmniej osób miało ze sobą bezpośredni kontakt.
- W przypadku awarii na pewno nie unikniemy przerw w dostawie wody – przyznał prezes MWiK Stanisław Biniecki. Uspokajał przy tym, że picie i korzystanie z wody z kranu nie stanowi żadnego zagrożenia.

Starosta Juraszek nie krył, że obawia się tego, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja.
- Patrząc na przyrost zachorowań myślę, że może być różnie. Dobrze, że szkoły zawiesiły działalność, odwołano wszystkie wydarzenia i kończymy z walnymi zebraniami… - mówił.

Bogusława Kazecka dodała zaś, że wszystko dodatkowo komplikuje trwający obecnie sezon zachorowań na grypę, która na początku daje bardzo podobne objawy do tych, jakie wywołuje koronawirus.

Sztab kryzysowy w Chodzieży rozmawiał o epidemii koronawirus...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto