Zbigniew Wodecki dał w Szamocinie ponad godzinny koncert. Na scenie nie tylko śpiewał swoje największe przeboje (jak "Chałupy welcome to”, "Zacznij od Bacha” czy "Pszczółka Maja”), ale także grał na trąbce i skrzypcach oraz żartował. Mówi się, że był to jeden z najlepszych dotąd koncertów w Szamocinie!
Na koniec, muzyk zaśpiewał kolędę. Później już odbierał podziękowania i upominki od władz i lokalnych rzemieślników.
Zbigniew Wodecki zapewniał, że bardzo mu się w Szamocinie spodobało - a szczególnie flaczki i kiełbasa w hotelu, w którym mieszkał.
Wywiad ze Zbigniewem Wodeckim można będzie przeczytać w najbliższym Chodzieżaninie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?