Święta w Chodzieży: Jak wygląda Boże Narodzenie na służbie?

Abyśmy mogli spokojnie świętować, ktoś musi czuwać. Zapytaliśmy policjantów i strażaków, jak spędzą tegoroczne święta. W Chodzieży w tych dniach pracować będzie również szpital, ale tam Boże Narodzenie będzie raczej smutne

Święta w szpitalu
Święta w szpitalu są smutne - mówi dyrektor Krzysztof Szplit. - Na salach bywa zwykle pusto, bo zostają tylko ci chorzy, którzy nie mogą zostać wypisani do domu - dodaje dyrektor.

Z myślą o nich pracownicy oddziałów co roku ubierają choinki, pod którymi kładą opłatek. Nie wynika to z odgórnego nakazu kierownictwa, a z inicjatywy pielęgniarek i lekarzy. Dodajmy, że w czasie świąt w Szpitalu Powiatowym pracuje zawsze pełna obsada personelu. Nie odbywają się jedynie planowe zabiegi - ale poza tym lecznica pracuje tak jak na co dzień.

Pacjentom zostanie podana wigilijna kolacja. Dania będą oczywiście dietetyczne i lekkostrawne, choć jednocześnie będą nawiązywały do tradycji. Firma cateringowa obsługująca oba chodzieskie szpitale planuje tego dnia przygotować dla chorych m.in. smażony filet z ryby, pierogi, barszcz i kapustę z pieczarkami. Dla każdego przygotowany zostanie też drobny upominek, składający się z owoców i słodkości. Wszystko po to aby nieco osłodzić chorym nastrój.

Strażacy będą mieć karpia
Strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Chodzieży również będą pracować w Wigilię, tak jak w każdy inny dzień. Wiadomo zatem, że dyżur tego dnia pełnić będzie siedmioro strażaków wraz ze swoim dyspozytorem. Klimat świąt ich jednak nie ominie, bo w jednostce od lat jest tak, że panowie wspólnie ubierają choinkę i siadają do kolacji. Wcześniej jednak sami muszą ugotować świąteczne potrawy.

- W strażackiej kuchni na co dzień gotujemy sobie obiady, więc także w wigilię nie ma z tym problemu. Strażacy za własne pieniądze przygotowują sobie potrawy i tradycyjnie kupują karpia - opowiada rzecznik prasowy PSP w Chodzieży Artur Binkowski.

Nierzadko bywa też tak, że w święta strażacy z Chodzieży muszą wyjechać na akcję ratunkową.
- Na przykład bywa tak, że musimy gasić choinki - mówi Artur Binkowski.

Policjanci będą czuwać
St. sierż. Karolina Smardz-Dymek - rzecznik KPP w Chodzieży - będzie pracować w drugi dzień świąt, ale nie ma z tego tytułu żadnego dyskomfortu.

- Taka służba - mówi i dodaje, że w końcu i tak będzie miała czas, aby nacieszyć się rodzina - przecież dwa dni przy stole to całkiem sporo! - A takie odejście od stołu na kilka godzin, to nawet dobrze dla organizmu - żartuje.

Plan dyżurów w święta jest tak przygotowywany, aby w ciągu tych wolnych dni każdy policjant miał jedną na służbę. Zwykle praca w święta w Chodzieży jest spokojna, bo ludzie przebywają w domu.

- W tych dniach staramy się nie rzucać w oczy, a dyskretnie czuwać - mówi pani sierżant.

W sytuacjach kiedy jest to możliwe policjanci raczej obywateli pouczają, choć za niektóre przewinienia nie ma pobłażania - na żadne taryfy ulgowe nie mogą liczyć na przykład pijani kierowcy. Policjanci w czasie dyżuru mają prawo do przerwy, wtedy wypiją pewnie kawę w komendzie, ale żadnych specjałów świątecznych nie przewidują.