S.O.S. Społeczna Olimpiada Sportowa – taką nazwę nosiła impreza charytatywna, zorganizowana w sobotę 9 stycznia przez grupę uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Chodzieży. Zbierano podczas niej pieniądze na rzecz niepełnosprawnych dzieci: Julii, Rozalii, Doriana i Oli. Cała czwórka od najmłodszych lat zmaga się z nieuleczalnymi schorzeniami. Łączy je ogromna wola walki oraz to, że wszystkie są podopiecznymi chodzieskiej Fundacji „Ukryte Marzenia”.
Julia cierpi na porażenie mózgowe i porusza się na wózku inwalidzkim. Rozalia i Dorian walczą z rzadką chorobą genetyczną – zespołem Jouberta, który powoduje u nich niewydolność nerek i wątroby. Ola urodziła się zaś z zespołem Downa i wodogłowiem. To właśnie te dzieci można było wesprzeć, wrzucając pieniądze do puszek podczas sobotniej imprezy.
Pomysłodawcami „olimpiady” byli uczniowie, biorący udział w programie „Młody Obywatel Na Sportowo”. To projekt, realizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i Fundację BGK. Chodzieska „Trójka” przystąpiła do niego jako jedyna w powiecie. Jak mówi Piotr Doręgowski – nauczyciel, który był jednym z opiekunów szkolnej akcji, uczniom udało się połączyć przyjemne z pożytecznym: a więc ruch i zabawę z integracją lokalnej społeczności oraz, przede wszystkim, z pomocą.
„Olimpiada” rozpoczęła się przemarszem przez miasto, który poprowadzili przedstawiciele chodzieskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Uczestnicy marszu udali się spod kościoła św. Floriana do hali sportowej przy Miejskim Gimnazjum. Tam odbyły się zawody, w których udział wzięło 10 drużyn – reprezentacji firm, instytucji i stowarzyszeń. Było sporo śmiechu, bo konkurencje, które dla nich przygotowano, nie były typowymi konkurencjami sportowymi.
Podczas jednego z zadań, noszącego nazwę „pokonać wiatr”, uczestnicy musieli utrzymać balon na rakiecie tenisowej, a jednocześnie jak najszybciej pokonać wyznaczoną trasę. Nie było to łatwe, ponieważ balonów nie wolno było odbijać. Odbył się też m.in. „wyścig rydwanów”, w którym tytułowy „pojazd” stanowiło dziecko, ciągnięte przez uczestników na ręczniku. Z kolei podczas „przebieranego wyścigu” rolę sztafetowej pałeczki pełniła koszulka, którą musieli zakładać na siebie zawodnicy.
W przerwach pomiędzy sportowymi zmaganiami, można było oglądać występy i pokazy. Odbył się m.in. pokaz ratownictwa medycznego, pokaz sztuk walki, a także pokaz tańca.
- Na ten sam dzień zaplanowano w Chodzieży jeszcze dwie inne duże imprezy. Trochę się więc martwiliśmy, jak będzie z frekwencją – mówi Małgorzata Jeśko-Doręgowska, opiekunka projektu.
Obawy okazały się jednak niepotrzebne, bo hala przez cały czas trwania „olimpiady” dosłownie tętniła życiem. Doping dla zawodników był bardzo żywiołowy – widać było, że nie tylko uczestnicy, ale również publiczność bawiła się świetnie!
Więcej - w kolejnym wydaniu Chodzieżanina
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?