W Szkole Podstawowej w Lipinach odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Losy absolwentów”. Tym razem zaproszenie przyjął absolwent, który ukończył ją w 1964 roku – Henryk Stokłosa. Były senator swoim przyjazdem wywołał nie lada zamieszanie pojawiając się w swej rodzinnej wsi śmigłowcem.
Opowiadając o swoim aktualnym życiu zaznaczał, że jeśli się chce i jest się zdeterminowanym, to można odnieść sukces niezależnie od tego skąd się pochodzi. Zachęcał uczniów do nauki matematyki i języków obcych.
Henryk Stokłosa podarował szkole nowoczesną tablicę multimedialną. Na zakończenie zaś zaproponował dla najlepszych uczniów specjalną nagrodę. Jaką? To na razie tajemnica.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?