Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy mówią o stratach, ,,animalsi” o cierpieniu...

MN
Monika Przeworska
Hodowcy bydła z naszego powiatu włączyli się do ogólnopolskiego protestu przeciwko wprowadzeniu zakazu uboju rytualnego. Dwoma autokarami podjechali pod Sejm

Hodowcy bydła z naszego powiatu i sąsiednich powiatów - pilskiego i wągrowieckiego zrobili tak jak zapowiadali. Pojechali do stolicy, aby protestować pod budynkiem Sejmu!

Pojechały od nas dwa autokary

Kilka tysięcy rolników z całego kraju protestowało przeciwko projektowi zakazania hodowli zwierząt futerkowych oraz wprowadzeniu zakazu uboju rytualnego. Wręczyli marszałkowi Sejmu Markowi Kuchcińskiemu petycję, w której domagają się zaprzestania prac nad ustawami szkodliwymi dla polskiej wsi. W petycji napisali m.in.:
„Z przerażeniem obserwujemy działania zmierzające do całkowitej likwidacji lub zatrzymania naszych branż (...) obawiamy się zniszczenia prężnie rozwijającego się sektora gospodarki, który od lat jest wzorem do naśladowania dla farmerów i hodowców zwierząt z całego świata. (...) Dobrostan hodowanych przez nas zwierząt spełnia wyśrubowane światowe standardy (...) polskie hodowle są marką samą w sobie. (...) Planowane zmiany w ustawodawstwie oceniamy bardzo negatywnie”.

Hodowcy zwierząt podkreślają, że zakaz uboju rytualnego spowoduje utratę miejsc pracy i doprowadzi do spadku cen żywca.W przypadku hodowli bydła obecne ceny są lepsze niż kiedykolwiek. Wahają się w granicach od 14 do 15 złotych za O klasę!

- Ceny te szybko spadną jeżeli projekt ustawy wejdzie w życie, do czego mamy nadzieję nie dojdzie - mówi Eugeniusz Koczorowski, który prowadzi Doradztwo Rolnicze w Budzyniu.

To on zwołał hodowców bydła z naszego powiatu, aby wraz z rolnikami z powiatów pilskiego i wągrowieckiego ruszyli na protest do stolicy.

- Przygotowaliśmy transparenty i zapakowaliśmy się w dwa autokary, aby ogłosić swój protest. Póki co była to pokojowa demonstracja, w której ogółem uczestniczyło około 3 tys. rolników - opowiada Eugeniusz Koczorowski.

Zwierzęta nadal by cierpiały?

Na samą myśl o wprowadzeniu zakazu uboju rytualnego cieszą się obrońcy praw zwierząt. Mówią, że w końcu nadszedł by kres cierpienia zwierząt, które idą na rzeź.

- Proszę zobaczyć filmy na których widać, jak odbywa się ubój rytualny bydła. Ludzie, pieniądze to nie wszystko! Dzisiaj godzimy się na takie barbarzyństwo wobec zwierząt, a jutro będziemy chcieli uboju rytualnego ludzi. Otwórzcie oczy zanim będzie za późno - na portalu chodziez.naszemiasto.pl komentowała Maja, której zależy na dobrym traktowaniu zwierząt.

Co na to rolnicy? Ano - jak można się domyślać - mają oni zupełnie inny obraz tego, co może spowodować ustawa. Ich zdaniem wcale nie skróci ona cierpienia zwierząt, a wręcz przeciwnie.

- Ustawa tak naprawdę nic nie zmieni, bo ubój rytualny trwał by nadal, ale za granicami naszego kraju np. w Niemczech czy Holandii. Zwierzęta tylko dodatkowo by cierpiały w czasie transportu i nic więcej - tłumaczy Eugeniusz Koczorowki.

Gospodarze zaś tracili by pieniądze i pracę, bo hodowla zwierząt przestawałaby się im opłacać. Z tego względu część gospodarstw z pewnością - jak dodaje Eugeniusz Koczorowski - by upadła, co byłoby zgubne dla polskiej gospodarki.

Co mówią ,,animalsi"?

Obrońcy praw zwierząt negatywnie wypowiadają się na temat uboju rytualnego zwierząt. Do tej grupy osób należy m.in. Mirosława Kucner z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Według niej ubój rytualny już dawno powinien zostać zakazany.

- Jestem przeciwnikiem zabijania zwierząt w sposób, który polega na celowym przedłużaniu cierpienia. To jest coś strasznego, co powinno być surowo zabronione - mówi.

Według kobiety rolnikom zależy tylko i wyłącznie na zysku ze sprzedaży zwierząt, a nie na ich dobru.- Zawsze mnie to śmieszy, kiedy widzę rolników podczas świąt w kościele, gdy śpiewają kolędy „.. o bydlętach co klękają i cuda światu ogłaszają...”, a po kilku dniach zawożą bydło do rzeźni. Jak tak można ? - pyta Mirosława Kucner. Tym bardziej, że - jak dodaje - zwierzęta instynktownie wyczuwają niebezpieczeństwo i to, że idą na rzeź. Ich cierpienie jest wielkie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto