Rataje: W oczekiwaniu na pierwszą gwiazdkę

Wieczór wigilijny, który 19 grudnia odbył się w sali siejskiej w Ratajach, przebiegał w niemal już świątecznej atmosferze. Była okazja żeby w sąsiedzkim gronie spotkać się przy wspólnym stole, pobiesiadować i pokolędować. Gośćmi spotkania były: wójt gminy Chodzież Kamila Szejner i przewodnicząca Rady Ewa Śliwińska.

Uczestników spotkania przywitała sołtys Rataj Teresa Soch. Następnie głos zabrała Kamila Szejner.

Nawet nie wiecie jakie to szczęście, że mamy siebie nawzajem i nie jesteśmy obcymi sobie ludźmi, jak w dużych miastach. Bo my, mieszkańcy wsi jesteśmy przywiązani do tradycji, do rodzinnych wartości. Wigilia jest wtedy udana, kiedy najbliższe osoby są z nami, a także w naszych sercach. To prawdziwe szczęście, że mamy wokół siebie tylu życzliwych ludzi, przyjaciół i dobrych sąsiadów

- mówiła wójt gminy Chodzież do uczestników Wigilii w Ratajach.

O odpowiednią, muzyczną atmosferę wydarzenia dbał zespół Echo Rataj prowadzony przez Marka Frąckowiaka, który wykonał takie świąteczne piosenki, jak m.in. „Jest taki dzień” i „Święta, święta, któż to pamięta”.

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Ratajach przedstawiły krótką scenkę dotyczącą postrzegania Świąt przez różne pokolenia współczesnej rodziny. Morał z tego mini przedstawienia jest jeden: Wigilię i Święta wypada spędzać w rodzinnym gronie.

Następnie przyszedł czas na dzielenie się opłatkiem, życzenia i degustację wigilijnych potraw. Było wszystko, co na wigilijnym stole powinno się znaleźć: zupa grzybowa, różnego rodzaju pierogi, karp i śledzie z wielkopolskim „wątkiem” w postaci „pyrów z gzikiem”. Fani słodkich dodatków też nie narzekali.

W dalszej części Wigilii w Ratajach odbyło się wspólne kolędowanie. Z sali wiejskiej słychać było m.in. takie kolędy jak „Anioł pasterzom mówił”, „Lulajże Jezuniu” i „Cicha noc”.