"Raport o stanie gminy miejskiej w Chodzieży" po raz pierwszy trafił pod obrady radnych. Co z niego wynika?

Sukces „Chromka” i poprawa funkcjonalności komunikacji miejskiej, rozwój sieci ciepłowniczej, wodociągowej i kanalizacyjnej, wdrożenie programu szczepień przeciwko HPV i uzyskanie pozytywnej oceny dla projektu rewitalizacji, a jednocześnie brak środków na niektóre inwestycje, m.in. na rozbudowę biblioteki czy dostosowanie urzędu miejskiego i USC do potrzeb osób niepełnosprawnych - to niektóre z kwestii poruszonych w raporcie o stanie miasta, nad którym debatowała w poniedziałek Rada Miejska w Chodzieży.

Obowiązek sporządzania takiego raportu wprowadziła ubiegłoroczna nowelizacja ustawy o samorządzie. Jak mówił burmistrz Jacek Gursz, przepisy nie precyzują, jak dokładnie wyglądać ma tego typu dokument - dlatego w przypadku Chodzieży zebrano i przeanalizowano dane dotyczące aż 12 obszarów.

- Zrobiliśmy to własnymi siłami zamiast posiłkować się pomocą firmy zewnętrznej, dzięki czemu udało się nam zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy. Powstał dokument, który obrazuje bardzo dobry rok 2018 jeśli chodzi o inwestycje i realizację celów, które sobie założyliśmy. Są w nim też oczywiście przedstawione sprawy, których nie udało się sfinalizować, bo zabrakło na to środków albo czasu - tłumaczył burmistrz.

Treść raportu omówił zastępca burmistrza Piotr Witkowski. Radni i obecna na sesji nieliczna publiczność mogli zapoznać się m.in. z danymi dotyczącymi funkcjonowania Chodzieskiej Karty Dużej Rodziny, realizacji programów związanych z usuwaniem azbestu, opieką nad zabytkami, i bezdomnymi zwierzętami, szczepieniom przeciwko wirusowi HPV czy pomocy osobom zagrożonym eksmisją. Sporo uwagi poświęcono zajęciu przez „Chromka” piątego miejsca w Polsce w rankingu rowerów miejskich, przygotowanym przez firmę Dadelo z Bydgoszczy. Jak mówił Piotr Witkowski, na jeden rower przypada w Chodzieży 376 mieszkańców, natomiast stosunek długości dróg rowerowych do dróg publicznych oscyluje w okolicy 31 proc. - co stanowi całkiem niezły wynik.

W debacie nad raportem mogli brać udział zarówno radni jak i mieszkańcy. Zainteresowanie okazało się jednak znikome i jedyną osobą spoza Rady Miejskiej, która zdecydowała się zabrać głos, był reprezentujący Radę Seniorów Eugeniusz Sobkowski.

Uczestnicy dyskusji starali się skupiać na pozytywach, ale nie unikali też mówienia o problemach. Piotr Przybyłowski zauważył, że choć „Chromki” przyjęły się bardzo dobrze, to korzystają z nich głównie młodsi mieszkańcy. Seniorzy mają natomiast kłopot z obsługą aplikacji służącej do wypożyczania rowerów.

Agnieszka Kowalska zwróciła uwagę na niepokojącą skalę problemów, związanych z uzależnieniem od alkoholu. Z kolei przewodnicząca komisji rewizyjnej Ewa Siodła mówiła o słabej dostępności niektórych budynków użyteczności publicznej (m.in. urzędu miejskiego, urzędu stanu cywilnego i przychodni lekarskiej przy ul. Jagiellońskiej), dla osób niepełnosprawnych.

Burmistrz Jacek Gursz przyznał, że modernizacja urzędów jest konieczna. Nie był jednak w stanie określić, kiedy do niej dojdzie, ponieważ na razie nie ma na to pieniędzy, a same budynki należą do „skomplikowanych”. Jeśli chodzi o przychodnię, to tu - jak podkreślał burmistrz - rola miasta jest ograniczona, gdyż budynek stanowi własność prywatną.

Po zamknięciu debaty rada miejska - po raz pierwszy w historii - podjęła uchwałę w sprawie wotum zaufania dla burmistrza. Została ona przyjęta jednogłośnie. Radni zatwierdzili też sprawozdanie z ubiegłorocznego budżetu i udzielili Jackowi Gurszowi absolutorium za jego wykonanie.