Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Adrian Urbański dowiedział się, że nie jest Katolikiem

Bożena Wolska
Adrian Urbański radny powiatowy
Adrian Urbański radny powiatowy Bożena Wolska
W miniony weekend o skandalu mówiło się w Stróżewie, od poniedziałku informacja zatoczyła szerszy krąg... Stróżewski ksiądz podczas mszy w sobotę i w niedzielę powiedział wprost, że radny startując z koalicji obywatelskiej wrogiej Bogu nie jest Katolikiem... Nikt nie ma wątpliwości, że chodzi o Adriana Urbańskiego.

Na FB parafii w Stróżewie umieszczane są co tydzień ogłoszenia. Tym razem, poza normalnymi i zwyczajowymi treściami, znalazły się tam słowa, które oburzyły wielu. Wprawdzie ogłoszenie to zostało już zdjęte z oficjalnego profilu, ale wcześniej zostało skopiowane i krąży obecnie po powiecie. A można w nim przeczytać słowa proboszcza : ,, Bóg zapłać za pytanie dwóm parafianom, takim gorliwym, którzy mi postawili takie: co ksiądz proboszcz myśli o naszym radnym w parafii, który zmienił formację na koalicję obywatelską wrogą Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi i pokazał to na bilbordach, gdzie kandydował w wyborach. Odpowiedziałem im, że już nie jest katolikiem i nie może być radnym, bo będzie nam mieszał w naszej wierze. Przez co sam się wyłączył z Boga. I to musi sobie uświadomić, oraz każdy kto głosuje na taką formację czy opcję”.

Jak się dowiedzieliśmy, ksiądz ogłoszenia te przeczytał podczas mszy św. w sobotę oraz w niedzielę, a do tego dodał na gorąco jeszcze bardziej ostre komentarze. Część mieszkańców uczestniczących we mszach opuściła kościół.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że chodzi o radnego powiatowego Adriana Urbańskiego, który został wybrany obecnie z KW Platforma. Nowoczesna Koalicja Obywatelska, a i w poprzedniej Radzie Powiatu zasiadał z ramienia PO. Adrian Urbański nie kryje oburzenia, choć zaznacza, że z księdzem nie miał nigdy konfliktu ani jako sołtys wsi, ani jako radny.
- Ja nie jestem jakoś szczególnie dotknięty, ale nie pozwolę na to, aby obrażano moich wyborców. Tutaj głosowało na mnie ponad 160 osób i nie chcę, aby ktoś z tego powodu odbierał im prawo bycia Katolikami - mówi.

Na swoim FB napisał: ,,Skandalem jest dzielić mieszkańców względem opcji politycznych. Jest mi ogromnie przykro, że mieszkańcy naszej parafii, którzy poparli mnie w wyborach samorządowych, tak jak i ja, zostali uznani przez naszego proboszcza za ludzi, którzy wyparli się swej religii. Dziękuję wszystkim mieszkańcom naszej parafii za słowa otuchy i wsparcia. To Wy kazaliście mi działać i wiedzcie, że ciąg dalszy nastąpi…”
Adrian Urbański zamierza interweniować w Archidiecezji Gnieźnieńskiej.
Ksiądz proboszcz, choć nie odżegnywał się od rozmowy i dość długo mówił o powodach swojego wystąpienia, to jednak nie chce być cytowany. Stwierdził jedynie, że nikogo nie potępia, że każdy może się nawrócić, a to czy on źle postępuje osądzi Bóg.
Mieszkańcy Stróżewa, z którymi rozmawiałam mówią, że jest on dobrym człowiekiem, ale zapatrzony ślepo w jedną opcję.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Archidiecezję Gnieźnieńską.
- Ksiądz proboszcz został poproszony o wyjaśnienia w związku z zaistniałą sytuacją. Został też upomniany i pouczony, że ambona nie jest miejscem agitacji politycznej i że winien wystrzegać się takich zachowań w przyszłości - poinformował ks. Zbigniew Przybylski, kanclerz i rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie.

Źródło STORYFUL

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto