Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada Powiatu Chodzieskiego dyskutowała o oświacie. Był też spór o komisje

Bożena Wolska
Piotr Mąka
W środę 26 lutego 2020 r. odbyła się sesja Rady Powiatu Chodzieskiego. Największa dyskusja dotyczyła różnych kwestii oświatowych

Sesja zaczęła się od złożenia życzeń imieninowych staroście Mirosławowi Juraszkowi. On dziękując stwierdził, że takiej publiki jeszcze nie miał... Teraz, przez kamery, cały świat się dowiedział o jego uroczystości.

Życzenia staroście złożyła także delegacja Uniwersytetu Trzeciego Wieku, która także podziękowała za współpracę byłemu wicestaroście Julianowi Hermaszczukowi oraz powitała nowego wicestarostę Mariusza Witczuka.

Dokonano zmian w Społecznej Radzie Szpitala Powiatowego w Chodzieży, które wynikały ze zmiany na stanowisku wicestarosty. Kolejnym punktem było przyjęcie planu pracy komisji. Radny Franciszek Wyrwa stwierdził, że planowanie takie jak jest obecnie mija się z celem, że najpierw każda z komisji powinna przedstawić realizację planu z poprzedniego roku. Wskazał, że na 24 punkty zaplanowane do realizacji przez komisję oświaty, aż 12 nie zostało zrealizowanych. Podkreślał, że komisje powinny zajmować się sprawami strategicznymi, a nie szczegółami. Wytknął na przykład, że w planie pracy komisji oświaty nie ma słowa o nowo powołanym Centrum Usług Wspólnych. Niejako wywołany do odpowiedzi Tomasz Kaczuba - szef komisji oświaty - stwierdził, że wszystkie punkty były zrealizowane, i nie ma sobie nic do zarzucenia.

Odpowiedział mu Franciszek Wyrwa twierdząc, że nie życzy sobie, aby zarzucano mu populizm. On sam - jak twierdził - wnosił punkty do planu komisji i nikt nad nimi się nie pochylił. Mówił między innymi o braku wyjazdowego posiedzenia w MOS. Tomasz Kaczuba wyjaśniał, że w MOS był on wraz z wicestarostą. To jednak, jak zauważył Franciszek Wyrwa nie jest jednoznaczne z realizacją tego punktu. - To że dwóch radnych pojechała i coś zobaczyła, to nie znaczy, że plan został zrealizowany - mówił F. Wyrwa.

Stanisław Tadej z kolei twierdził, że nie jest zadowolony z pracy komisji rewizyjnej, która jego zdaniem działa bez większego zaangażowania. - W rozmowach słyszy się coś innego, a później decyzje są inne - mówił.

Także "Sprawozdanie ze średnich wynagrodzeń nauczycieli" sprowokowało pewną dyskusję. Stanisław Tadej zapytał o to co się stało z pieniędzmi, które nie zostały wypłacone nauczycielom za ubiegłoroczne strajki. Jak się okazuje było to około 320 tysięcy złotych i pozostały one w budżetach szkół. Pieniądze zostały wykorzystane na wynagrodzenia, albo nagrody.

Stanisław Tadej ciągnął temat twierdząc, że rząd może przyznawać subwencje, ale nie musi. Protestował Julian Hermaszczuk wskazując, że utrzymanie oświaty to rola państwa i nikt dotychczas tego nie zmienił. Mówił, że w ubiegłym roku na oświatę powiat musiał dopłacić 2 miliony złotych, a w latach poprzednich również co roku brakowała pewna kwota - choć nigdy tak wysoko. Julian Hermaszczuk wspominał także, że były kiedyś znacznie lepsze czasy, gdy za subwencje budowane były hale sportowe.

Stanisław Tadej przez większą część sesji próbował wciągnąć radnych w dyskusję polityczną. Waldemar Straczycki poprosił go, aby nie prowokował radnych , gdyż dotychczas Rada Powiatu skupiała się na sprawach powiatowych i tak powinna działać nadal. Otrzymał za tę wypowiedź oklaski.

Na koniec starosta Mirosław Juraszek przedstawił zmiany personalne. Od 1 marca Marzena Łuczak pełnić będzie funkcje dyrektora DPS. Dyrektorem PCPR została Magdalena Kacprzak. Natomiast dyrektorem Centrum Usług Wspólnych został Adrian Cieślik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto