Rada Powiatu Chodzieskiego długo dyskutowała nad powołaniem Młodzieżowej Rady Powiatu

Na dzisiejszej sesji Rady Powiatu Chodzieskiego dużo czasu poświęcono sprawom młodzieży. Najpierw pogratulowano i wręczono stypendia wybitnym i bardzo dobrym uczniom szkół ponadpodstawowych, później zaś - w części roboczej - największa dyskusja toczyła się wokół projektu uchwały w sprawie powołania Młodzieżowej Rady Powiatu.
Dyskusję wywołał radny Franciszek Wyrwa, który stwierdził, że będzie przeciwko uchwale. Wyjaśniał, że Rada Powiatu nie ma kompetencji, by powoływać takie gremium - taką rolę ustawodawca powierzył wyłącznie radom gminy. Mówił, że w przeszłości uchwał podejmowane w tych sprawach były przez wojewodów uchylanych. Przypomniał też, że podmiotem, do którego należy wyłączne prawo inicjatywy w tej materii jest młodzież. To, zdaniem Franciszka Wyrwy, nie dorośli powinni wychodzić z inicjatywą powołania Młodzieżowej Rady, a sama młodzież powinna poczuć taką potrzebę i to zaproponować. - Jest mi wstyd - mówił F. Wyrwa.
Stanisław Tadej poszedł jeszcze dalej twierdząc, że to będzie rada polityczna. Bo skoro teraz rządząca partia utworzy swoją radę młodzieżową, to będzie mogła żądać pewnych postaw, gdy jej członkowie skończą 18 lat.
Starosta Mirosław Juraszek, wicestarosta Julian Hermaszczuk, Adrian Urbański i Mariusz Witczuk - pomysłodawca utworzenia Młodzieżowej Rady - protestowali. Zapewniali, że młodzieżowe gremium powstanie po to, aby wśród młodzieży utrwalać zasady samorządności, i że inicjatywa ma wyłącznie cel edukacyjny. Wicestarosta Julian Hermaszczuk mówił, że może i wśród kompetencji samorządu powiatowego nie ma możliwości powoływania młodzieżowej rady, ale jej utworzenie na pewno nie byłoby złamaniem prawa.
Radca prawny, poproszony o opinię, zapewnił, że wśród kompetencji powiatu nie ma inicjatywy powoływania Młodzieżowej Rady - choć dodał, że nie oznacza to, że wojewoda uchwałę uchyli. Radni uznali więc, że należy zaryzykować i przy 4 głosach przeciwnych, rprzyjęli uchwałę o powołaniu Młodzieżowej Rady, która zacznie funkcjonować w przyszłym roku szkolnym 2019/2020.

Poza tym radni przyjęli miedzy innymi sprawozdania o stanie bezpieczeństwa w powiecie od komendantów KPP w Chodzieży i KP PSP oraz Państwowego Inspektora Sanitarnego. Zmienili również skład Rady Społecznej Szpitala Powiatowego. Uchwała ta była konieczna gdyż członek Rady Społecznej Dariusz Gapiński rozpoczął pracę w szpitalu chodzieskim i nie może łączyć obu funkcji.

W wolnych głosach Stanisław Tadej zaproponował, aby wszyscy radni powstali na znak protestu wobec ataku na ambasadora polskiego w Izraelu Marka Magierowskiego. Dodajmy, do ataku (fizycznego i werbalnego - jak podają media) doszło we wtorek, a sprawca został zatrzymany, gdyż ambasador zdążył zrobić mu zdjęcie.
Radni nie bardzo rozumieli intencji radnego Tadeja i nie wstali. Tłumaczyli, że trzeba dać służbom czas na wyjaśnienie sprawy i całej sytuacji. Radny Tadej stwierdził, że nie ma równości, bo gdy zamordowano prezydenta Adamowicza, to nikt nie czekał na wyjaśnienia, a wszyscy protestowali.

***

Źródło: RUPTLY