Na tegoroczne obchody Święta Ludowego, do Margonina przyjechali poseł Krzysztof Paszyk i wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Jarosław Maciejewski. Wraz z nimi we mszy świętej w kościele św. Wojciecha i w składaniu kwiatów pod pomnikiem Poległym za wolność wzięli udział oczywiście mieszkańcy, członkowie i sympatycy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Święto Ludowe jest świętem polskiego ruchu ludowego. O ile więc sama lista uczestników obchodów nie powinna dziwić, to inna rzecz już może. Zwrócił na to uwagę jeden z mieszkańców.
Chodzi o plakaty wyborcze wiszące na balkonach jednego z budynków przy margonińskim rynku. Na jednym zdjęciu widać tylko jeden wyborczy baner - kandydata PSL na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza. Z kolei na innej fotografii widać również plakat "konkurencyjnego" kandydata Szymona Hołowni. Tego drugiego na pierwszym zdjęciu jednak nie ma.
Dlaczego "zniknął"? Zapytaliśmy członków PSL w Margoninie. Jak wyjaśnia wiceprzewodniczący margonińskiego PSL Tomasz Kaczuba, plakat został zamazany celowo.
- Jako pełnomocnik komitetu Władysława Kosiniaka-Kamysza mam zgodę na upublicznianie jego wizerunku. W przypadku Szymona Hołowni takiej zgody nie mam. Wiedzieliśmy, że baner tam wisi i że znajdzie się w tle uroczystości. Nie chcieliśmy, aby sztab wyborczy Szymona Hołowni zarzucił nam, że wiążemy w jakiś sposób jego osobę z PSL. Dla bezpieczeństwa plakat został zatem zasłonięty - tłumaczy Tomasz Kaczuba.
Dlaczego jednak widać go na innym zdjęciu? Okazuje się, że powodem było w tym przypadku zwykłe przeoczenie. Budynki znajdują się bowiem w tak dużym oddaleniu od bohaterów pierwszego planu, że postacie na plakatach są słabo widoczne.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?