Jeden z naszych czytelników opowiedział nam niesamowitą historię, która mogłaby się zdarzyć - wydawałoby się - w czasach PRL. Otóż przy drodze, prowadzącej z Zespołu Szkół Licealno-Gimnazjalnych w Ratajach na łąki nadnoteckie, postawiono nowe znaki drogowe.
Ostrzegają one przed nadjeżdżającym pociągiem i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby tamtędy pociągi rzeczywiście jeździły.
- Ale nie jeżdżą - zapewniał nasz czytelnik. - Na torach rosną krzaki!
Zobacz też: TIR blokował krajówkę w Oleśnicy
Sprawdziliśmy - rzeczywiście przy drodze stoją nowiutkie znaki: "Uwaga przejazd kolejowy niestrzeżony" oraz tzw. krzyż św. Andrzeja.
Poszukaliśmy torów: rosną na nich drzewa i krzaki. Żaden pociąg nimi na pewno nie pojedzie. Po co więc ostrzeżenia?
Będzie mniej wypadków na drogach?