W niedzielę (8 listopada), w całym kraju odbyła się akcja ,,Pamięci ofiar Kościoła katolickiego" organizowana przez Strajk Kobiet. Organizatorzy zachęcali do zapalania zniczy przed kościołami. W ten sposób chcieli uczcić pamięć zgwałconych dzieci, torturowanych kobiet i osób LGBT, które targnęły się na swoje życie.
Także w Chodzieży grupa osób udała się pod kościół w centrum miasta. Pod jego bramą zapalono znicze i rozwieszono transparenty.
- Protestujemy przeciwko przestępstwom kościoła katolickiego, które w dalszym ciągu nie zostało rozliczone. Wychodzą na jaw kolejne afery seksualne zwierzchników kościoła katolickiego i nie widać, aby polskie państwo było zainteresowane rozwiązaniem tej sytuacji. Kościół w przekazach odcina się od polityki, ale wiemy, że zawarł przymierze z obecną władzą. Ostatni film Braci Sekielskich pokazał, iż niezwykle trudno postawić księdza przed wymiarem sprawiedliwości. Nad kk rozpostarto parasol ochronny - informują organizatorzy akcji.
Chodzieżanie podkreślają, że kościół nie powinien angażować się w politykę zarówno na szczeblu krajowym, jak i lokalnym. Ich zdaniem to do niczego dobrego nie prowadzi.
- Znicze z transparentami złożyliśmy pod kościołem w Chodzieży, gdyż wiemy, że również chodzieskich parafii nie ominęły afery. Lokalni księża nie mają odwagi aby odpowiednio zająć się problemem. Chodzi o zwykłą chęć reagowania na tego typu przestępstwo. Dodatkowo sprzeciwiamy się angażowania duchownych kościoła katolickiego do otwierania różnego rodzaju budynków i budowli. Od tego są odpowiednie organy samorządu. Biorąc pod uwagę poziom etyczny kościoła, należy pokazać zdecydowany sprzeciw wchodzeniu w sferę, która powinna być wolna od coraz bardziej szkodliwej działalności kleru.
Ślady po proteście szybko zostały usunięte.
- Jak kościół potrafi szybko działać widzieliśmy już po godzinie od strajku. Po transparentach i zniczach, które złożyliśmy, nie było śladu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?