Profesor Tomasz Wujewski rozmawiał o chodzieskim zamku.

Pozostałości po zamku Grudzińskich w Chodzieży zbadał prof. Tomasz Wujewski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w 2000 roku. Na zabytkowych murach przeprowadził badania archeologiczne, dzięki czemu powstała publikacja naukowa ,,Zamek w Chodzieży”.

Powrócił tutaj znowu w 2018 roku, gdy trwały prace przy budowie centrum handlowego, a właściciel postanowił zabytkowe mury wkomponować w nowy obiekt. Podczas prac te zabytkowe pozostałości zostały odkryte i wówczas wkroczył profesor Wujewski.
Dodać trzeba, że to Towarzystwo Miłośników Ziemi Chodzieskiej zainicjowało przyjazd profesora do Chodzieży.

Swoje odkrycia profesor Tomasz Wujewski opublikował właśnie w artykule ,,Nowe dane do historii zamku w Chodzieży”, został zamieszczony w czasopiśmie branżowym ,,Ochrona zabytków”.
Czytamy tam o nowych obliczeniach i analizach, dość szczegółowych i zapewne ważnych dla badacza. A także nowych odkrytych detalach - np. o zamurowanym otworze w elewacji południowej, który zdaniem profesora mógł być odpływem.

Generalnie profesor potwierdził swoje wcześniejsze przypuszczenia co do lokalizacji różnych pomieszczeń i utwierdził w przekonaniu, że pozostałości z średniowiecznego zamku zostało tutaj naprawdę niewiele. Większość zabytkowego muru to pozostałości po późniejszych przeróbkach zamku.

Tak więc przełomowego odkrycia profesor nie dokonał, potwierdził swoje przypuszczenia i zadbał o dokładne obliczenia, czego nie mógł dokonać, gdy wokół zabytkowych murów piętrzyły się gruzy po fabryce Porcelitu.

Na zakończenie profesor pisze: - W wyniku wszystkich procesów architektonicznych substancja dawnego zamku została znacznie zubożona, ale dobrze się stało, że będzie on nawet w takim stanie zachowany i publicznie dostępny.

Jak w ,,Zamku w Chodzieży” oraz w obecnym artykule pisze prof. Tomasz Wujewski, pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z 1510 roku, wówczas bowiem Zygmunt Stary zwolnił miejscowego burgrabiego z obowiązku udziału w wojnie z Krzyżakami, gdyż miał strzegł on pogranicznego zamku. Dalej profesor twierdzi, że zamek nie mógł powstać wcześniej niż w XV wieku, a wniosek taki wysunął analizując pisma Janka z Czarnkowa.

W 1648 roku majątek chodzieski przeszedł w ręce Grudzińskich. Po 1675 roku mieszkali tam dzierżawcy, którzy doprowadzili obiekt do katastrofalnego stanu. Jak pisze profesor Wujewski, odbudowę zamku należy przypisać Grudzińskim: Adamowi i Zygmuntowi. Zygmunt zresztą zamieszkał tam. W XVIII wieku w Chodzieży mieszkali dzierżawcy oraz Grudzińscy, w tym ostatni Antoni Karol, ojciec Joanny, Księżnej Łowickiej. Później zamek przeszedł w ręce pruskie, a od 1854 roku obiekt był użytkowany jako fabryka.

W 2017 roku rozpoczęła się budowa centrum handlowego Vendo Park. Właściciel zdecydował, że mury zamku zostały wkomponowane w nowy obiekt.
Prace nad konserwacją murów prowadziła firma ARS Restauro z Torunia Jackiem Rodziewiczem, która specjalizowała się właśnie w renowacją zabytków. Jacek Rodziewicz mówił wówczas:
- Zgodnie z zasadami sztuki konserwatorskiej, nie można wracać do czegoś, o czym nic nie wiemy i nie wiemy jak wyglądało - mówi Jacek Rodziewicz. Zapewnia jednak, że fragment chodzieskiego zamku, będzie pięknie wyeksponowany.

Już po otwarciu centrum handlowego Chodzież jeszcze raz odwiedził prof. Tomasz Wujewski. Profesor przyjechał wraz z grupą studentów, którym opowiadał o zamku.
Profesor Wujewski spotkał się także z członkami Towarzystwa Miłośników Ziemi Chodzieskiej, z którymi rozmawiał o planowanych wspólnych przedsięwzięciach. Między innymi o zamiarze umieszczenia na terenie ,,Vendo” tablicy informującej o znajdujących się tam pozostałościach murów średniowiecznego zamku.
Boż