Kilka tysięcy indyków spłonęło w pożarze, który wybuchł w piątek po godzinie 21 na terenie fermy drobiu w Szamocinie. Do akcji gaśniczej skierowano 16 zastępów straży z powiatu chodzieskiego i ościennych powiatów. Przyjechała również grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu.
Gaszenie ognia trwało przez całą noc. Objęty pożarem kurnik miał powierzchnię ok. 1600 metrów kwadratowych. Niestety nie udało się uratować znajdujących się w nim zwierząt.
- W tego typu kurniku przebywa zwykle od około 4,5 do 6 tysięcy sztuk drobiu. W tym przypadku chów dopiero się rozpoczynał, indyki miały ok. 4 tygodni. Wewnątrz znajdowało się dużo słomy. W całym budynku panowało bardzo silne zadymienie i prawdopodobnie to ono w głównej mierze przyczyniło się do śmierci ptaków - mówi rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Chodzieży Artur Binkowski.
Zniszczeniu uległo też wyposażenie budynku, a jego dach został uszkodzony. Według wstępnych szacunków wartość strat to około 800 tys. złotych.
Na miejscu pracują jeszcze strażacy OSP Szamocin.
Zdjęcia: OSP Szamocin, OSP Margonin
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?