30 strażaków przez 4 godziny gasiło pożar, który - w poniedziałek wieczorem - wybuchł w domu jednorodzinnym w Stróżewicach. Na szczęście, przebywająca w nim rodzina zdążyła uciec, zanim komukolwiek stała się krzywda.
Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna w ogniu stał już dach budynku. Natychmiast rozpoczęto akcję gaśniczą i wezwano pogotowie energetyczne, które odłączyło prąd na terenie pożaru.
Pomimo starań strażaków nie udało się uratować domu. Straty były na tyle duże, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał użytkowania budynku.
Na miejscu pojawiła się również wójt gminy Chodzież Kamila Szejner, która natychmiast zorganizowała pogorzelcom tymczasowe schronienie. Mieszkają oni niedaleko domu, w wiejskiej świetlicy. Więcej o pożarze i jego skutkach, a także sytuacji pogorzelców będzie można przeczytać już w ten piątek w "Chodzieżaninie".
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?