Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie Wielkopolskie w Chodzieży: Historia niezwykłego nagrobka Stanisława Cylkowskiego

Bożena Wolska
Bożena Wolska
Przypomnijmy historię powstańca Stanisława Cylkowskiego, który przez kilka miesięcy pozował rzeźbiarzowi Sylwestrowi Mańczakowi jako model do powstańczego pomnika. Po jego śmierci, artysta wykonał dla niego wyjątkowy nagrobek

W 2014 roku z inicjatywy chodzieskiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, odrestaurowany został znajdujący się na cmentarzu w Chodzieży nagrobek powstańca Stanisława Cylkowskiego. Jest to niezwykły grób: na pionowej płycie nagrobnej znajduje się płaskorzeźba, przestawiająca powstańczą czapkę-rogatywkę, a nazwisko zmarłego oraz data jego urodzenia i śmierci zostały wypisane ręcznie.

Autorem nagrobka był Sylwester Mańczak - znany w okresie międzywojennym rzeźbiarz, którego rodzina posiadała w Chodzieży fabrykę fajansu. Stanisław Cylkowski przez kilka miesięcy pozował mu jako model do pomnika powstańca, który stanął w 1934 roku w Ujściu.

Zburzony i odbudowany

Jak można przeczytać w książce Doroty Marciniak „Gloria victoribus - powstańcy wielkopolscy powiązani z Ziemią Chodzieską”, ujski pomnik powstańca przetrwał do 1939 roku, kiedy to został zniszczony przez Niemców. W 2008 roku zrekonstruowano go i ustawiono dokładnie w tym samym miejscu co 74 lata wcześniej - czyli w pobliżu kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja, przy drodze krajowej nr 11.

O Stanisławie Cylkowskim, który dał pomnikowi swoją twarz, nie wiadomo zbyt wiele. Jego potomkowie mieszkają obecnie w Niemczech i nie znają języka polskiego.

Jak ustaliła Dorota Marciniak, Stanisław Cylkowski pochodził z terenu gm. Ryczywół. Do walki szedł prawdopodobnie z Ninina koło Ryczywołu. Według relacji jego siostrzenicy, Anny Matuszak, w okresie międzywojennym należał do Związku Powstańców Wielkopolskich w Chodzieży.

„Zmarł 23 kwietnia 1935 r. na gruźlicę. Na tablicy nagrobnej błędnie wypisano rok śmierci” - czytamy w książce Doroty Marciniak.

Artysta i społecznik

Sylwester Mańczak, któremu pozował Stanisław Cylkowski, także walczył w Powstaniu Wielkopolskim. Już pod koniec I wojny światowej został członkiem Straży Ludowej w Poznaniu, a podczas pobytu w mieście Ignacego Jana Paderewskiego, zabezpieczał ze swoim plutonem hotel „Bazar”.

Z naszym powiatem związał się poprzez hrabiego Ignacego Bnińskiego z Pietronek, który był prezesem Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Poznaniu i mecenasem młodych artystów. W 1908 r. Mańczak wraz z innymi artystami przebywał u hrabiego w Pietronkach, a w podzięce za gościnę wyrzeźbił w piaskowcu, na bramie wjazdowej do pałacu, sentencje po polsku i łacinie. Niestety uległy one zniszczeniu w latach 80.

Po powstaniu Sylwester Mańczak osiedlił się w Chodzieży. Jego brat, Stanisław, kupił tutejszą fabrykę fajansu i zatrudnił go w niej na stanowisku dyrektora technicznego.

Za jego czasów fabryka fajansu w Chodzieży osiągnęła bardzo wysoki poziom artystyczny wyrobów i zanotowała sukcesy na wystawach krajowych i zagranicznych. Jako dyrektor, Mańczak zatrudniał głównie Polaków - w tym wielu powstańców. Dużą wagę przykładał do tworzenia odpowiednich warunków pracy oraz do rozwoju życia społecznego i kulturalnego. Sam również był bardzo aktywny społecznie.

Przy tym wszystkim udawało mu się znajdować czas na twórczość artystyczną. Często rzeźbił symbole związane z powstaniem. W chodzieskiej SP nr 3 znajdują się dwie rzeźby jego autorstwa, przedstawiające powstańców, a w „muzeum” przy bibliotece - tarcza z krzyżem powstańczym.

***

Zobacz też: Rekonstrukcja bitwy o Poznań

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto