Portret chodzieżanki: Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży podsumowało konkurs dla pań (ZDJĘCIA)

Jakimi kobietami są mieszkanki Chodzieży? Okazuje się, że równie ważne jak macierzyństwo i rodzina są dla nich podróże i rozwój osobisty. Tak przynajmniej wynikało z odpowiedzi, jakie wpłynęły na zorganizowany przez Koło Gospodyń Miejskich konkurs „Portret chodzieżanki”. Jego podsumowanie miało miejsce we wtorek 10 marca - podczas spotkania z okazji Dnia Kobiet, które odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Spotkaniu towarzyszył słodki poczęstunek i koncert w wykonaniu Łukasza Pietrasa, który specjalnie dla zgromadzonych pań grał i śpiewał takie utwory, jak „Killing me softly” czy „Can you feel the love tonight”.
Nastrojowe piosenki nie były tylko przerywnikiem. Świetnie wpisały się w atmosferę wieczoru.

Całość prowadziła prezes Koła, Paulina Panek. To właśnie ona wpadła na pomysł „odpytania” mieszkanek Chodzieży o to, o czym mówić jest chyba najtrudniej: czyli o ich życie codzienne, poglądy, plany i marzenia…

- Przyznam, że mam trochę tremy – zaczęła. - Zainteresowanie konkursem było tak duże, że facebookowy post z plakatem był chyba najczęściej udostępnianym wpisem, jaki opublikowałyśmy odkąd prowadzimy nasz profil.

W sumie odpowiedzi było około 50-ciu. Niektóre z nich krótkie i zwięzłe, a niektóre – bardzo obszerne. Część uczestniczek skoncentrowała się na pytaniach pomocniczych, choć jak podkreślała Paulina Panek, nie było takiego wymogu.

- Nie chodziło o to, aby kogokolwiek przesłuchiwać – żartowała prezes Koła.

Jaki obraz mieszkanek Chodzieży wyłania się z prac konkursowych? Przede wszystkim – jak zdradziła Paulina Panek – chodzieżanki to kobiety skupione na rodzinie: a w szczególności na dzieciach i macierzyństwie. Ich związki z miastem są stosunkowo silne, bo duża część pań napisała, że nie tylko od lat mieszka w Chodzieży, ale też, że bardzo dobrze się im w niej żyje.

Na pytanie o to, co w sobie lubią, większość uczestniczek odpowiedziała, że ceni swoje wnętrze – a zwłaszcza takie cechy jak wrażliwość, empatia czy wytrwałość. Pracują natomiast nad wyglądem: na przykład nad figurą.

Z treści nadesłanych prac wynikało też, że mieszkanki Chodzieży są bardzo wrażliwe na piękno przyrody. Uwielbiają czytać i chodzić do kina, ale doceniają też codzienne przyjemności, takie jak dobre jedzenie. Marzą natomiast – jak mówiła Paulina Panek – nie o brylantach, ale o podróżowaniu.

- Tutaj chyba wszystkie autorki prac były zgodne. Gdybyśmy chciały stworzyć mapę miejsc, do których pragną pojechać, byłby to właściwie cały świat: góry, chiński mur, Barcelona… - wymieniała Paulina Panek.

Autorkom najbardziej wyczerpujących odpowiedzi w ramach wyróżnienia i podziękowania wręczono po tulipanie. Zwyciężczyni konkursu otrzymała zaś upominek, który (podobnie jak poczęstunek) ufundował Urząd Miejski.

Warto przy okazji dodać, że 7 marca Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży obchodziło swoje trzecie „urodziny” - co również zaakcentowano podczas wtorkowego spotkania.

- Można powiedzieć, że przestałyśmy już raczkować i poszłyśmy do przedszkola. A co będzie, kiedy znajdziemy się w liceum? - żartowała Paulina Panek.

Ideą, która przyświecała powołaniu do życia chodzieskiego Koła Gospodyń, było stworzenie w mieście specjalnej „przestrzeni dla kobiet”. W Chodzieży działa bowiem wiele organizacji, ale żadna z nich nie skupiała się wcześniej na kobietach jako takich.

Początkowo koło było nieformalną grupą, która spotykała się kilka razy w miesiącu. W 2019 roku przekształciło się w stowarzyszenie, którego zarząd wspólnie z Pauliną Panek tworzą Agnieszka Kiedrowska-Pietruszka i Małgorzata Jeśko-Doręgowska.