Policja w Chodzieży założyła w ubiegłym roku 78 Niebieskich Kart

Od początku roku policjanci z naszego powiatu założyli już osiem Niebieskich Kart. Jest to dokument, wypełniany w przypadku stwierdzenia przemocy w rodzinie.

Procedurę Niebieskiej Karty wszcząć mogą nie tylko funkcjonariusze policji, ale także przedstawiciele jednostek pomocy społecznej czy gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Niebieską Kartę może wypełnić również lekarz, pielęgniarka czy nauczyciel.

W ubiegłym roku nasi mundurowi założyli 78 Niebieskich Kart, podczas gdy dwa lata temu wypełnili ich 109, a trzy lata temu - 110. Czy to znaczy że liczba przypadków przemocy spada?

- To są bardzo delikatne kwestie i niekiedy bywa tak, że ofiara przemocy nie chce jej nigdzie zgłaszać, bo woli nie poruszać tematu na forum publicznym. Część osób uważa, że tego typu sprawy powinny pozostać w rodzinie, więc nie powiadamia nikogo o problemie - przyznaje rzeczniczka chodzieskiej komendy, Karolina Smardz-Dymek.

Na czym to polega?
Policjanci mogą założyć Niebieską Kartę nie tylko w sytuacji, gdy ktoś sam składa im zawiadomienie np. o znęcaniu się. Robią to także wtedy, gdy w trakcie interwencji stwierdzą, iż w danej rodzinie może dochodzić do przemocy.

Wszczęcie procedury nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą. Niebieska Karta rozpoczyna działania, które mają pomóc rodzinie zatrzymać przemoc. Kiedy założona jest Niebieska Karta, rodzinę dotkniętą przemocą odwiedza pracownik socjalny z MOPS oraz policjant dzielnicowy.

Smutna statystyka
Według danych Komendy Głównej, w ubiegłym roku w całym kraju ofiarami przemocy w rodzinie było ponad 92,5 tys. osób. Prawie 68 tys. z nich to kobiety, a 13,5 tys. - to dzieci i młodzież poniżej 18 roku życia.

O przemoc podejrzewanych było ponad 76 tys. osób - z czego aż 46 tysięcy znajdowało się pod wpływem alkoholu.