Pokazały się grzyby w lasach powiatu chodzieskiego, na razie nie ma ich dużo, ale to kwestia kilkunastu dni i będzie prawdziwy wysyp.
Teresa Romaniak z Wyszyn przez dwie godziny nazbierała 10 kilogramów grzybów, oczywiście miejsca nie zdradza.
Zbiera grzyby od dziecka, w lesie czuje się bardzo dobrze, a przy zbieraniu grzybów odpoczywa. Bardzo dobrze zna się na grzybach, potrafi rozróżnić kilkanaście grzybów, co prawda lubi zbierać, ale ich nie spożywa, ewentualnie symboliczne ilości suszonych grzybów dla aromatu.
Każdy grzybiarz w razie wątpliwości może skontaktować się ze stacją Sanepid lub leśnikiem, którzy określą czy dany grzyb jest jadalny czy nie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?