Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Iskra Wyszyny i Sokół Szamocin zwycięskie

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Zawodnicy Korony Stróżewo ( czerwone stroje ) po przegranym meczu z Błękitnymi Wronki.
Zawodnicy Korony Stróżewo ( czerwone stroje ) po przegranym meczu z Błękitnymi Wronki. Piotr Ślęzak
W ostatni weekend tylko dwie nasze drużyny zwyciężyły reszcie poszło średnio i słabo.

W ostatni weekend tylko dwie nasze drużyny zwyciężyły reszcie poszło średnio i słabo.
Okręgówka

Sokół Szamocin po kiepskiej rundzie jesiennej w ostatnim meczu o mistrzostwo klasy okręgowej w Rosku wygrał pierwszy mecz od dłuższego czasu. Jak widać wygrać można w każdym meczu. Sokół zaczął dobrze bo już w 25 minucie Jacek Figaszewski zdobył pierwszą bramkę 0:1. Chwilę później gospodarze strzelili bramkę samobójczą na 0:2. Jednak najbardziej emocjonujące były ostatnie minuty meczu gospodarze bardzo intensywnie atakowali, aż w 94 minucie zdobyli bramkę na 1:2, w następnej akcji ich zawodnik zagrał piłkę ręką w polu karnym co skutkowało rzutem karnym, którego Filip Warnke z Sokoła skutecznie go wykorzystał ustalając końcowy wynik na 1:3 dla Sokoła.

Włodzimierz Małachowski trener Sokoła:

Wyszło dobrze tak jak powinno wyjść już dużo wcześniej. Zagraliśmy bardzo dobry, ale bardzo ciężkim terenie, byliśmy po prostu skuteczni. Jestem po prostu zadowolony z tego wyniku i oczywiście z moich zawodników.

Wicelider okręgówki Kłos Budzyń tylko zremisował z zespołem Wenus Jędrzejewo z końcowych miejsc. Do przerwy Kłos przegrywał 2:0, dopiero w 51 i 81 minucie Robert Troczyński zdobył bramki i tym samym doprowadzając do remisu 2:2.

Kuba Księżniakiewicz trener Kłosa:

Ciężki mecz, trudny teren, ale mogę być dumny z chłopaków przede wszystkim za drugą połowę bo pokazali charakter, nie zwiesili głów po pierwszej połowie i wyszli z chęcią zwycięstwa. Musieliśmy dostosować grę do boiska i ta gra nie do końca mogla się podobać. Mogliśmy ten mecz wygrać, niestety błędy indywidualne w pierwszej połowie przyczyniły się do tego że musieliśmy gonić wynik. Jestem przekonany że w jednej z ostatniej akcji sędzia powinien podyktować ewidentnego karnego, gdzie Łukasz Garguliński wychodził na czystą pozycję. Musimy szanować ten punkt bo jeszcze nie jeden zespół pogubi w Jędrzejewie punkty

.

**Klasa A
Bardzo dobry mecz rozegrała Iskra Wyszyny wygrywając z wiceliderem klasy A Wełną Rogoźno 4:2. Dla Iskry bramki zdobyli: Andrzej Gapiński i Filip Ludowicz po asystach Miłosza Laskowskiego, Kamil Wojtecki i Hubert Wojciechowski po asystach Ayerume Emmanuel.
Marek Trzebny trener Iskry:**

Zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne i zagraliśmy super mecz. Zespół się odbudował i ciężka praca przynosi efekty. Na wyróżnienie zasługują wszyscy zawodnicy, a na szczególne Ayerume Emmanuel

.

V liga

Bardzo dobry mecz rozegrał Leśnik w Poznaniu z Wiarą Lecha. Mimo porażki 4:3 zawodnicy Leśnika postawili rywalowi bardzo trudne warunki, mimo że Leśnik miał tylko 11 zawodników plus trener.

Cezary Krukowski trener Leśnika:

Jechaliśmy na mecz zdziesiątkowani przez pauzy za żółte kartki ( 5 zawodników).
Zaczęło się źle, bo już w 20 sekundzie spotkania gospodarze objęli prowadzenie. Po siedmiu minutach było już 2:0. Ale potem zaczęła się koncertowa gra naszego zespołu.
Kolejno w 15' Jakub Łada asysta Mariusz Kościański w 24' Paweł Kurnik asystował Dariusz Walczak, w 39' Sebastian Kościański wyprowadzają Leśnika na prowadzenie.
W 41' padła trzecia bramka dla gospodarzy i pierwsza połowa zakończyła się remisem 3:3.
Po przerwie zawodnicy Leśnika przystąpili bardzo zmotywowani do gry. Ale w 71' stracili 4 bramkę. Mimo ataków naszych zawodników aby doprowadzić do wyrównania tego spotkania nie udało się zdobyć kolejnej bramki kończyliśmy ten mecz minimalną porażką pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie. Należy podkreślić bardzo dobre sędziowanie całej trójki sędziowskiej.

Bolesną porażkę u siebie zaliczyła Korona Stróżewo z Błękitnymi Wronki 0:1.

Mateusz Kunysz trener Korony:

Jestem tym meczem bardzo rozczarowany. Z przykrością stwierdzam, że był to nasz najsłabszy występ w tej rundzie, chociaż tydzień wcześniej w Trzciance rozegraliśmy dobre zawody i teraz liczyliśmy na komplet punktów w meczu z Błękitnymi. Niestety graliśmy wolno, przewidywalnie dla rywala i nie pokazaliśmy charakteru. Na domiar złego w końcówce meczu straciliśmy bramkę. Liczę, że drużyna zaprezentuje się lepiej w najbliższym meczu.

Polonia Chodzież przegrała na własnym boisku z Pogoń Łobżenica 0:2

Niestety jedyne słowo jakie ciśnie mi się na usta to niemoc. Dobre pierwsze minuty nie zapowiadały takie obrotu spraw. W 8' goście wyszli na prowadzenie po strzale głową Druga bramka dla gości padła chwilę przed końcem pierwszej połowy. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Polonia w środę rozegrała kolejny pucharowy mecz tym razem z drużyną Nowe Skalmierzyce grająca w III lidze. Pod dobrym meczu w ostatniej minucie goście zdobyli zwycięskiego gola.

Sergiusz Grabowski trener Polonii:

Na pewno bolesna porażka. Zostawiliśmy w tym tygodniu dużo zdrowia w meczu pucharowym. Nie zmienia to faktu, że powinniśmy zachować się inaczej przy stałych fragmentach gry. Musimy być skuteczni w kolejnych meczach. Teraz regeneracja i walczymy dalej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto