Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła. Wspólny pogrzeb dzieci utraconych. W ciszy i łzach

TR
Pogrzeb dzieci utraconych w Pile
Pogrzeb dzieci utraconych w Pile Fot. Agnieszka Świderska
Świat nie zdążył się nimi nacieszyć. One nie zdążyły nacieszyć się światem. Dziś na Cmentarzu Komunalnym w Pile odbył się pogrzeb dzieci utraconych. Rocznie tylko w pilskim szpitalu odnotowuje się około 190 poronień. Za każdym stoi rodzinna tragedia.

W Szpitalu Specjalistycznym na Rydygiera rocznie około 190 par traci oczekiwane dziecko z powodu poronienia. Rodzice każdego dziecka martwo urodzonego mają prawo zarejestrować je w urzędzie stanu cywilnego i prawo do pochówka. Musi być jednak określona płeć dziecka. W innym przypadku szpital może odmówić wystawienia Kartę Martwego Urodzenia na podstawie której można zarejestrować dziecko w USC.

Rodzice sami mogą pochować dziecko. Mogą też wyrazić zgodę na to, by ich utracone dziecko zostało pochowane razem z innymi. Dwa razy w roku w jednej urnie składane są szczątki. Za wspólny pogrzeb od 2013 roku płaci miasto. Na jego koszt odbywa się m.in. kremacja, zakup urny i wiązanki kwiatów, obsługę pochówku oraz oznaczenie grobu tabliczką. Samą uroczystość pogrzebową bierze na siebie parafia pw. św Jana Bosko. I taka właśnie uroczystość odbyła się w sobotę na Cmentarzu Komunalnym w Pile. Urnę z prochami dzieci złożono pod Pomnikiem Dzieci Utraconych. Wcześniej odbyła się msza św. w intencji rodziców dzieci utraconych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piła. Wspólny pogrzeb dzieci utraconych. W ciszy i łzach - Piła Nasze Miasto

Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto