- Policja dziękuje za czujność zgłaszającemu interwencję. Nie bójmy się reagować na takie sytuacje. Być może dzięki temu udało się zapobiec nieszczęściu - mówi st. asp. Karolina Smardz-Dymek, rzecznik prasowy KPP Chodzież.
Policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło w ubiegłym tygodniu, w południe w centrum Chodzieży. Mieszkaniec Chodzieży, stojąc w kolejce w sklepie, poczuł od osoby będącej przed nim silną woń alkoholu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż po wyjściu ze sklepu zauważył, iż ów mężczyzna wsiadł do samochodu jako jako kierowca i odjechał.
O fakcie powiadomił Policję i ruszył za kierowcą. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, okazało się, że kierowca był już poza pojazdem. Owszem, przyznał się do spożywania wcześniej alkoholu, natomiast zaprzeczył, by kierował oplem. Badanie trzeźwości wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymano mu uprawnienia do kierowania, a samochód przekazano rodzinie. 60-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zabezpieczony do sprawy monitoring przeczy temu, co kierowca powiedział mundurowym. Za przestępstwo to grozi mu kara do 2 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?