Iskra Wyszyny w sobotę 1 lutego rozegrała pierwszy w tym roku sparing z Wełna Skoki, który zakończył się wygraną Wełny 0:5. Mecz rozegrano w Wągrowcu na sztucznej nawierzchni.
Pierwsza bramka wpadała w 18’ po strzale z rogu, kiedy to nastąpiło zamieszanie przy bramce i 0:1 dla Wełny. Kilka minut później bo w 24’ obrońcy Iskry zostali okiwani przy bramce na dodatek zawodnik Wełny Bałażej Rajewski lekkim kopnięciem przerzucił piłkę nad bramkarzem zdobywając drugi gol dla Wełny. W 28’ ogromne zamieszanie pod bramka Iskry kilka strzałów obronionych przez bramkarza, ale niestety jednak kolejna dobitka i znowu ten sam zawodnik strzela trzecią bramkę. Kolejna bramka wpadała w 30’ po zamieszaniu w rogu boiska, gdzie piłka została podana do niepilnowanego zawodnika z Wełny, a ten lekkim kopnięciem strzela czwartą bramkę. W 35’ Hubert Wenikajtys zaatakował bramkę Wełny, ale metr przed polem karnym został „podcięty z tyłu” przez zawodnika drużyny przeciwnej, sędzia pokazał czerwona kartkę. Wykonano rzut wolny bezpośredni, ale bramkarz wybronił. Ostatnia bramka wpadła z „ główki” w 43’ po wybiciu z rogu.
Tomasz Jarzembowski trener Iskry: Od 16 stycznia rozpoczęliśmy okres przygotowawczy, graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem z wyższej ligi, ale była to bardzo dobra jednostka treningowa.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
