Perypetie z Kopciuszkiem, tańce z ogniem i wystawy. Finał letnich działań na Stacji Szamocin

Sala magazynu teatralnego na dworcu z ledwością pomieściła licznie przybyłą publiczność. Wiadomo: rodziny, znajomi, fani. Trzeba było także zapewnić przestrzeń dla występującej grupy teatralnej i cyrkowo–kuglarskiej. Pomieszczenie „na górze” wypełniły liczne prace plastyczne (które powstały z instruktorką Natalią Sass) oraz fotograficzne (opiekunka grupy Milena Rybarczyk).

I jeszcze musiał zmieścić się stół ze słodkościami, przygotowanymi przez mamy i instruktorów.

- Przed świątecznym zakończeniem, miał miejsce performers Mirka i Mikołaja, z Poznania, nowych przyjaciół Stacji Szamocin, którzy ujawnili się jako dworcowi, bezdomni grajkowie, z jakiegoś polskiego czynnego dworca - opowiada reżyserka Luba Zarembińska. - Zespół teatralny przedstawił zabawne etiudy, zbudowane na motywach bajki o „Kopciuszka”. Występowałam z grupą, grając niezbyt skoncentrowaną inspicjentkę. Karol Bykowski, zawsze jest na pokazach ze swoimi młodymi podopiecznymi kuglarzami.

Potem były podziękowania, kwiaty, dyplomy i prezenty, wzajemne uściski.

Bardzo efektownie wystąpiła przed budynkiem, starsza grupa cyrkowo-ogniowa, pod czujnym, profesjonalnym okiem Moniki Bykowskiej, prezentując efektowne układy "taneczno–pojkowe". Malwina i Martyna oraz Łukasz, prawie cały rok, systematycznie spotykali się i ciężko pracowali, przygotowując się do tego występu.

Dzieci, młodzież oraz instruktorzy sporo się nauczyli. Jak ze sobą przebywać, zaprzyjaźniać się i twórczo spędzać wakacyjnie czas. Było radośnie, miło oraz pożytecznie.

Wszystko to, co wydarzało się na Stacji Szamocin oraz przy Starej Skrzyni, w szkołach i przedszkolach, gdzie grane były spektakle lalkowe, powstawało w 2021 roku dzięki dotacji z Samorządu Województwa Wielkopolskiego, przyznanej na realizację projektu „Pociąg do sztuki”.

Finał letnich działań za nami, ale artystyczny pociąg jeszcze się nie zatrzymuje. Projekt trwa. Stacja końcowa - w grudniu 2022 roku.