Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Krajobrazowy Dolina Noteci – spotkanie informacyjne w Urzędzie Gminy w Chodzieży

Marek Wolski
Marek Wolski
Czy rolnicy z Gminy Chodzież mają powody do obaw w związku z planowanym utworzeniem Parku Krajobrazowego Dolina Noteci? Czy ich odczucia są uzasadnione? A może wynikają z niepotwierdzonych informacji, które trzeba zdementować i wyjaśnić? Odpowiedzi na te wątpliwości można było uzyskać podczas spotkania w Urzędzie Gminy w Chodzieży. Sala konferencyjna pękała w szwach.

26 stycznia w Urzędzie Gminy w Chodzieży odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiciele Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego omówili projekt uchwały powołującej do życia Park Krajobrazowy Dolina Noteci. Wkrótce mają się nim zająć radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, wcześniej jednak swoje uchwały w tej sprawie podejmą rady miast i gmin na terenie których ma powstać park, w tym m.in. radni Gminy Chodzież.

Park Krajobrazowy Dolina Noteci ma objąć obszar o powierzchni ok. 42 tys. ha, leżący na terenie 13 gmin północnej Wielkopolski:

  • Białośliwie (2 963,91 ha)
  • Chodzież (3 773,16 ha)
  • Czarnków (8 428,11 ha)
  • Miasto Czarnków (141,23 ha)
  • Drawsko (633,38 ha)
  • Kaczory (2 570,75 ha)
  • Krzyż Wielkopolski (1 624,36 ha)
  • Miasteczko Krajeńskie (3 232,63 ha)
  • Szamocin (5 285,22 ha)
  • Trzcianka (3 125,97 ha)
  • Ujście (2 389,60 ha)
  • Wyrzysk (4 088,27 ha)
  • Wieleń (3 751,50 ha)

Będzie to pierwszy w naszej części województwa park krajobrazowy. Jego powstanie – jak czytamy w projekcie uchwały – ma służyć ochronie i zachowaniu:

  • unikatowego krajobrazu doliny rzecznej dużej rzeki nizinnej, którą jest Noteć, o występujących lokalnie ostrych krawędziach, charakteryzującej się szeroką terasą zalewową wraz ze starorzeczami;
  • ciągłości korytarza ekologicznego doliny Noteci
  • cennych siedlisk przyrodniczych
  • walorów historycznych i kulturowych doliny Noteci
  • populacji rzadkich i chronionych gatunków roślin, zwierząt i grzybów oraz ich siedlisk

Tym, co najbardziej interesowało rolników uczestniczących w spotkaniu w Urzędzie Gminy w Chodzieży, i co jest zrozumiałe ze względu na wykonywany przez nich zawód, były zakazy, które zostaną wprowadzone na terenie przyszłego parku krajobrazowego oraz ich wpływ na prowadzenie działalności rolniczej.

Chcieliśmy przedstawić uczestnikom spotkania najważniejsze informacje o projektowanym parku krajobrazowym oraz to jakie ograniczenia dla mieszkańców niesie ze sobą jego powołanie. Chcieliśmy również pokazać jak wygląda „przestrzeń prawna” wokół parku oraz obalić wiele mitów, które narosły wokół tego tematu, jak np. takiego, że rolnicy nie będą mogli nawozić swoich pól, nie będą mogli ich orać czy na przykład nie będzie można prowadzić gospodarki łowieckiej na danym terenie

– mówi Daniel Lisek zastępca dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego.

Spotkanie bardzo szybko przyjęło formę merytorycznej dyskusji. Rolnicy zadali mnóstwo konkretnych pytań dotyczących m.in. możliwości rozbudowy budynków inwentarskich, wycinki drzew i krzewów na polach oraz nawożenia.

Daniel Lisek wraz z towarzyszącą mu kierowniczką Zespołu ds. Ochrony Przyrody i Krajobrazu rzeczowo wyjaśniali wszelkie wątpliwości i po kolei omówili planowane zakazy, które mają obowiązywać na terenie Parku Krajobrazowego Dolina Noteci.

Rolnicy będą mogli nawozić swoje pola, będą mogli uprawiać je w taki sposób jak dotychczas. Oczywiście Park pewne ograniczenia wprowadza, jak np. zakaz budowy budynków w pasie 100 m od rzek i jezior oraz zakaz realizacji przedsięwzięć mogących znacząco negatywnie oddziaływać na środowisko

– dodaje Daniel Lisek.

Inwestycje, które już mają wydane pozytywne decyzje środowiskowe lub ich powstanie umożliwia plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego, również nie mogą być zrealizowane.

Powstaniem Parku Krajobrazowego Dolina Noteci najbardziej zainteresowani są mieszkańcy Studzieńca, Nietuszkowa i Milcza, który w całości ma znaleźć się w granicach Parku.

Przyszedłem na to spotkanie z obawami, a wychodzę dość uspokojony. Jeżeli ma się to odbywać w w powiązaniu z wszystkimi istniejącymi aktami prawnymi, obowiązującymi na terenie gminy, w szczególności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, to nie wnosi to nic nowego ponad obowiązujące już zakazy. Jestem jako tako spokojny

– mówił po spotkaniu sołtys Milcza Mieczysław Michalak.

Nie ma on jednak wątpliwości, że powstanie parku utrudni prowadzenie działalności rolniczej.

Jestem przekonany, że raczej utrudni aniżeli pomoże. Można tutaj nawet podać przykład: produkcja rolna powyżej 210 DJP (duża jednostka przeliczeniowa inwentarza, wg polskich norm 1 DJP odpowiada jednej krowie o masie 500 kg) wymaga dodatkowych jakichś uzgodnień i tak dalej. Do tej pory odbywało się to "z biegu".

Wójt Gminy Chodzież Kamila Szejner podziękowała rolnikom za udział w spotkaniu i merytoryczną dyskusję.

Wątpliwości zawsze pozostaną, bo nigdy nie wiadomo jak to będzie się układało. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie Rada Gminy rzeczowo podejdzie do tego tematu i ustosunkuje się do planu powołania parku krajobrazowego, który ma znajdować się na terenie naszej gminy. Radni mają teraz czas na analizę wszystkich zakazów i ograniczeń, ale też korzyści, które w przyszłości z tego parku może mieć nasza gmina. To m.in. turystyka, a także ochrona cennego dziedzictwa naturalnego i kulturowego. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w przypadku pozostałych gmin, bo gmina Chodzież jest jedną z 13-u gmin, które będą miały ten park krajobrazowy.

Pytana o ewentualne korzyści wynikające z utworzenia parku Krajobrazowego Dolina Noteci Kamila Szejner wskazuje możliwość łatwiejszego pozyskiwania środków finansowych.

Dyrektor Daniel Lisek zaznaczył, że na pewno będziemy otrzymywali więcej punktów w konkursach zarówno grantowych, jak i tych dotyczących rozwoju infrastruktury. Mówił także, że dzieci będą mogły korzystać z dofinansowań wyjazdów do „zielonej szkoły”.

Wójt gminy Chodzież rozumie też obawy rolników, którzy w powstaniu parku krajobrazowego widzą możliwość ograniczenia ich działalności.

To prawda. Jest bardzo wiele obaw rolników zarówno w kierunku rozbudowy infrastruktury rolniczej, czyli obór, chlewni i innych obiektów. Nasi rolnicy mieli obawy związane z wycinką drzew, a także nawożeniem. Są to gospodarstwa przekazywane z dziada-pradziada i wszyscy, którzy z tego żyją, na tych terenach funkcjonują, na pewno chcą, żeby ich dzieci i wnuki dalej na tym terenie pracowały. To jest dla nich też bardzo ważne. W dobie mocnego wkraczania ekologii, „zielonego ładu”, który wprowadza nam też Unia Europejska, na pewno kolejne ograniczenia będą powodowały nierentowność rolnictwa.

Urząd Gminy w Chodzieży nie był jedynym miejscem, w którym tego dnia pracownicy Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego spotkali się w sprawie Parku Krajobrazowego Dolina Noteci. Z Chodzieży jechali do Czarnkowa.

Park Krajobrazowy Dolina Noteci – spotkanie informacyjne w U...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto