W środę ksiądz Jan Korygacz, którego prymas Wojciech Polak mianował nowym proboszczem parafii pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Chodzieży, ma spotkać się z księdzem Ireneuszem Szypurą, dziekanem dekanatu chodzieskiego, aby omówić z nim sprawy związane z przekazaniem majątku parafii.
Przypomnijmy, że parafia Nawiedzenia NMP nie miała proboszcza, odkąd z tego stanowiska na własną prośbę zrezygnował ks. Arkadiusz Rosiński. Dekret, za pośrednictwem którego prymas Polak odwołał go z pełnionej funkcji, wszedł w życie 22 lipca.
Jednocześnie 23 lipca zaczął obowiązywać drugi dekret, zgodnie z którym administrowanie parafią powierzone zostało księdzu Ireneuszowi Szypurze. Jak czytamy na stronie Archidiecezji Gnieźnieńskiej, z pełnienia tego obowiązku proboszcz parafii pw. św. Floriana zwolniony zostanie z dniem 1 września. Wówczas parafię oficjalnie obejmie już nowy proboszcz.
Ksiądz Jan Korygacz ma 57 lat. Od 2004 roku był proboszczem parafii pod wezwaniem św. Brata Alberta w Różannej w powiecie słupeckim.
- Ciężko będzie się rozstawać z parafią, bo tworzyliśmy tę wspólnotę przez 15 lat... Jednak to nie znaczy, że nie idę do Chodzieży z dobrym nastawieniem. Nie znam wprawdzie miasta, tutejszych ludzi ani wikariuszy, ale z Bożą pomocą na pewno uda się nam nawiązać dobrą współpracę - powiedział nam podczas wtorkowej rozmowy telefonicznej.
Blisko Boga
Z nowymi obowiązkami wiążą się oczywiście większe wyzwania, ponieważ dotychczasowa parafia księdza Jana Korygacza liczyła około 800 wiernych, a parafia chodzieska ma ich około 8 tysięcy.
W podobnej sytuacji był ksiądz Arkadiusz Rosiński, kiedy w 2013 roku obejmował funkcję proboszcza parafii pw. Nawiedzenia NMP. Do Chodzieży przyjechał z położonego w powiecie kolskim niewielkiego Szczepanowa, zastępując u nas księdza Andrzeja Ziółkowskiego, który również na własną prośbę zrezygnował ze sprawowania funkcji proboszcza.
Ksiądz Jan Korygacz - jak można przeczytać w jego życiorysie zamieszczonym na stronie parafii w Różannie - swoją posługę kapłańską rozpoczął jako wikariusz w Nakle. Po roku, 1 lipca 1988 roku, trafił do parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bydgoszczy, a po kolejnych ośmiu latach - do Bazyliki Prymasowskiej w Gnieźnie, w której pracował do 31 lipca 2004 roku.
Pierwszą parafią, w której podjął pracę jako proboszcz, była parafia Św. Brata Alberta w Różannie. Objął ją 1 sierpnia 2004 roku - czyli niemal dokładnie 15 lat temu.
Duży wpływ na jego powołanie mieli jego rodzice, którzy byli ludźmi głęboko wierzącymi i mieli wielki szacunek do kapłaństwa. Z grona kapłanów wielki wpływ na wybór przez niego drogi kapłańskiej miał jego proboszcz, ks. kanonik Wacław Kamiński, więzień obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie i Dachau.
„Powołanie kapłańskie rodziło się przez lata jego życia. Chociaż nie był ministrantem ze względu na odległość do kościoła, zawsze żył obecnością Pana Boga” - czytamy na stronie parafii pw. Św. Brata Alberta w Różannie.
Zdjęcia: Archiwum parafii pw. Św. Brata Alberta w Różannie
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?