Prawdopodobnie już w lutym OSP w Chodzieży - po wieloletniej przerwie - zacznie znowu wyjeżdżać na akcje! W minionym tygodniu trwało jeszcze dogrywanie spraw organizacyjnych, związanych z reaktywacją chodzieskiej jednostki.
- Do końca miesiąca wszystko powinno być już zapięte na ostatni guzik - zdradza prezes Roman Borowczyk.
Jednostkę czeka przegląd, a sami strażacy będą musieli przejść badania lekarskie.Siedziba chodzieskiej OSP mieści się przy ul. Młyńskiej. Jak mówi prezes Roman Borowczyk, jednostka dysponuje obecnie dwoma pojazdami. Na razie do działań wykorzystywany będzie jednak tylko jeden z nich - wóz bojowy Lublin Daewoo 3. Drugi samochód - Renault Mascott - ma bowiem uszkodzoną instalację elektryczną i czeka jeszcze na naprawę.
O tym, że OSP w Chodzieży wznawia działalność, wiadomo od około dwóch lat. Pieniądze na mundury i sprzęt dla strażaków wyłożył urząd miejski.
O reaktywacji jednostki jako pierwszy poinformował podczas jednej z sesji Rady Miejskiej burmistrz Jacek Gursz. Mówił wówczas, że dla chodzieskich strażaków-ochotników będzie to właściwie nowy start: do działania wracają bowiem w zmienionym składzie i pod nowym kierownictwem.
Przypomnijmy, że w 2004 roku chodzieską straż ochotniczą wykluczono ze związku OSP RP. Krótko potem została ona również wyłączona z gotowości bojowej i przestała brać udział w akcjach.
Tymczasem - o czym nie wszyscy wiedzą - OSP ma w Chodzieży dość bogatą tradycję. Zawiązała się bowiem w 1902 roku - czyli ponad 100 lat temu!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?