W Wyszynach odbył się pierwszy festyn parafialny. Na początku wystąpiły siostry Serafitki z Chodzieży i z Poznania opowiadając o życiu zakonnym i wykonały kilka piosenek, następnie wystąpił zespół muzyki religijnej z Piły, po nich zespół folklorystyczny „My z Doliny Wełny” z Gościejewa.
Atrakcją był także przelot nad wsią motolotni, która zrzucała cukierki na plac pod scenę -
w sumie przeloty były dwa, gdyż za pierwszym razem motolotniarz pogubił część cukierków... Dalej było przeciaganie liny, pokaz żużlowców z Polonii Piła oraz występ artysty i kompozytora Tomasza Górkiewicza z Rogoźna i występ dzieci z Domu Kultury „Krejzole” pod kierunkiem Agaty Troczyńskiej. W amfiteatrze wystawione były namioty, gdzie można był zjeść domowe ciasta, sałatki, frytki i różne smakołyki, nie zabrakło również kiełbasy z grilla i z ogniska. Na parkingu przed kościołem można było obejrzeć ciężkie motory wojskowe i cywilne, samochody zabytkowe straży pożarnej i milicji, nowe samochody Fiata i Iveco i oczywiście maluchy i duże fiaty wystawione przez mieszkańców Wyszyn. Dużym wyzwaniem było czekanie w kolejce po odbiór nagród z loterii, bo niektórzy czekali dwie godziny. Nie obyło się bez awarii prądu, ale szybka interwencja sołtys Joanny Czekalskiej i strażaków spowodowała, że wszystko wróciło do normy.
Na festynie nie zabrakło także koncertu obe c nie najpopularniejszego mieszkańca Wyszyn - Jakuba Herforta.
(Autor: Piotr Ślęzak)
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?