Już 1 czerwca pierwszych pasażerów zabierze na swój pokład Chodzieżanka II. To nowoczesny tramwaj wodny, który Chodzież zakupiła w ramach projektu "mobilności miejskiej". Kosztował ponad 200 tys. złotych, a w Chodzieży jest od około miesiąca.
- Niedawno go okleiliśmy. Przypomnę, że jest to nasz pomysł na zwiększenie atrakcyjności alternatywnych form poruszania się po Chodzieży - mówi burmistrz Jacek Gursz.
Nowa Chodzieżanka, podobnie jak dotychczasowy stateczek, jest w stanie pomieścić do 12 pasażerów. Poza tą jedną kwestią i oczywiście nazwą, nie łączy ich jednak nic więcej.
- Wrażenia z rejsu na pewno będą zupełnie inne. Na nowej Chodzieżance nie ma drgań, hałasu, zapachu spalin - mówi burmistrz Jacek Gursz.
Chodzieżanka II to trójmaran - czyli katamaran z dodatkową płozą. Jej silnik znajduje się z tyłu, natomiast cumowanie i wpuszczanie pasażerów będzie odbywało się przodem. Z tego względu prawdopodobnie będzie musiała "startować" z przystani Hals, bo przy molo tego typu manewr nie jest możliwy. Z kolei na Łazienkach trzeba będzie wybudować slip, który umożliwi pasażerom wsiadanie na pokład i schodzenie na brzeg.
Nowy statek prezentuje się pięknie, ale nie można zapominać, że "stara" Chodzieżanka to swego rodzaju symbol, który wielu mieszkańców darzy dużym sentymentem.
- To kawał naszej historii - przyznaje burmistrz Jacek Gursz.
Dlatego urząd miejski chce, by dotychczasowy stateczek w dalszym ciągu kursował po Jeziorze Miejskim - przynajmniej tak długo, jak ważne będą wszystkie dotychczasowe pozwolenia i atesty. Więcej o szczegółach napiszemy wkrótce.
W galerii można obejrzeć zdjęcia obu Chodzieżanek - zarówno nowej, jak i dotychczasowej.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?