- Choroba NIkodema jest bardzo podstępna. Stan zapalny spowodował utratę umiejętności rozwojowych naszego synka. Dzięki odpowiedniemu leczeniu oraz podanej serii wlewów z immunoglobulin Nikodem czuje się znacznie lepiej - relacjonują na ,,siepomaga.pl" rodzice Nikodema Dębca Magdalena i Łukasz. - Ustąpiły tiki wokalne, polepszyła się sprawność motoryczna oraz reakcja na polecenia. Nikodem przestał zezować, co dotychczas było dla niego bardzo uciążliwe. Widzimy pozytywne efekty i w dalszym ciągu walczymy o jego sprawność oraz upragnioną mowę. Niestety koszty terapii przekraczają nasze możliwości finansowe. Cena immunoglobulin jest zależna od wagi dziecka. W przypadku naszego synka jednorazowe podanie to ponad 50 000 złotych! Kwota dla nas nieosiągalna!
U Nikodema zdiagnozowano autyzm, gdy chlopiec miał 3 lata. Intensywna rehabilitacja, szeroko zakrojone zajęcia terapeutyczne przyniosły sukcesy. Niestety, rodzinie przyszło się zmierzyć z kolejną przeciwnością autoimmunologicznym zapaleniem mózgu i rdzenia kręgowego. Jest to choroba układu nerwowego, u której podstawy leży nieprawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego.
System odpornościowy Nikodema nie broni się przed infekcjami, atakuje różne obszary mózgu, co objawia się szeregiem zaburzeń neurologicznych oraz zachowań zaliczanych do spektrum autyzmu.
Ratunkiem jest drogie leczenie. Centrum Św.Łukasza w Gdańsku zakwalifikowało Nikodema do zastosowania terapii immunoglobulinami. Zaplanowano podanie 3-6 wlewów, koszt jednego to ponad 50 tys. złotych.
- Dlatego prosimy o każdą najmniejszą pomoc w walce o rozwój oraz lepsze jutro. Nie możemy skazać Nikodema na życie w takim cierpieniu - rodzice proszą o pomoc.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
