Miejska Wigilia w Chodzieży w tym roku zorganizowana została z jeszcze większym rozmachem niż dotychczas. Wigilijny festyn na chodzieskim rynku rozpoczął się już o godz. 15 i od samego początku kusił licznymi atrakcjami.
Zobacz też:
Oprócz stoisk, na których można było kupić świąteczne rękodzieło i potrawy za symboliczną złotówkę, nie zabrakło też "żywej szopki". Królowały w niej alpaki, które do Chodzieży przyjechały z hodowli w Klotyldzinie (gm. Margonin).
Aby podkreślić rodzinny charakter Miejskiej Wigilii w Chodzieży, w rozstawionym na płycie rynku namiocie cyrkowym zorganizowano wiele atrakcji dla najmłodszych. Było malowanie twarzy, gry i zabawy z animatorką czy zwierzęta z balonów.
Na scenie występował iluzjonista, ale chyba największe tłumy tłoczyły się koło biura Świętego Mikołaja. Brodaty święty niczym w amerykańskich filmach siedział na wielkim fotelu - "tronie" i zapraszał dzieci, aby przysiadły na chwilę koło niego i zrobiły sobie z nim zdjęcie.
Wśród odwiedzających krążyli również inni Mikołaje - m.in. Wojciech Burzyński z Margonina, który świąteczny biskupi kostium zakłada od lat. Towarzyszyła mu jak zwykle Hanna Szalińska w przebraniu "Śnieżynki".
Kiedy opuszczaliśmy festyn, na rynku w Chodzieży rozpoczynały się akurat występy artystyczne. W programie przewidziano m.in. jasełka w wykonaniu podopiecznych świetlicy "Promyk Dobra" oraz koncert Ewy Urygi.
Skomentuj: Miejska Wigilia w Chodzieży czyli wigilijny festyn na rynku [FOTO]
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?