W sobotę 12 czerwca Leśnik Margonin podejmował Polonię Chodzież, ale mecz odbywał się w Chodzieży ze względu na Ari Show w Margoninie.
Miał to być mecz przyjaźni jak było we wcześniejszych zapowiedziach, ale był zacięty i dość często brutalny ze względu na dużą ilość fauli.
Tuż przed samym meczem przeszła ulewa i na boisku miejscami stała woda.
Leśnik zaczął intensywnie, ale w 13 minucie to Jakubowi Zbieralskiemu udało się zdobyć pierwszą bramkę dla Polonii na 0:1.Wysokim kopnięciem piłka przeskoczyła bramkarza.
Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy zderzyli się głowami, zawodnik Leśnika doznał ciężkiej kontuzji i został odwieziony do szpitala. Zawodnicy często protestowali przeciwko decyzjom sędziego, chodziło głównie o nie najszybsze reakcje na zaistniałe sytuacje.
Po przerwie szybka akcja Rafała Bonusiewicza i kolejna bramka dla Polonii na 0:2. Następnie w 58 minucie fenomenalną akcję przeprowadził Beniu Bednarz z Polonii zdobywając z bliska bramkę na 0:3. W 66 minucie kolejna akcja Polonii przy bramce Leśnika piłka stanęła w wodzie i Adam Urbański dobił piłkę na 0:4.
Jeszcze na sam koniec kolejna strata dla Leśnika, bramkarz Artur Nowak interweniował poza polem karnym i nie szczęśliwie piłka odbiła się o jego rękę co skutkowało dla Niego czerwoną kartką i Leśnik kończył w dziesiątkę mecz.
Mecz obejrzało 253 kibiców.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?