Maturzyści z powiatu chodzieskiego w czasie epidemii. Są tacy, którzy zachowują spokój

Maturzyści z powiatu chodzieskiego Filip Staniewski i Krzysztof Wachowiak.

Filip Staniewski z Wyszyn: Koronawirus zaskoczył nas wszystkich, zarówno uczniów jak i nauczycieli. W normalnej sytuacji za kilkanaście dni mielibyśmy matury, a dziś nic nie wiadomo. I właśnie ta niepewność jest najgorsza, każdy chciałby mieć sprawę jasno postawioną. Obecnie w mojej szkole, Zespole Prywatnych Szkół Ponadgimnazjalnych, przygotowania polegają na tym że nauczyciele wysyłają nam przez Internet notatki, zadania, czyli jak podczas normalnych lekcji. Przy odrobinie chęci, rzetelności i sumienności, da się przygotować do matur. Jednak moim zdaniem owe egzaminy odbyć się nie powinny. Ryzyko jest i będzie ciągle zbyt duże. Nie każdy decyduje się na dalsze kształcenie, studia, toteż nie powinno się narażać nas i naszych rodzin na niebezpieczeństwo związane z wirusem. O kwalifikacji na studia powinny decydować egzaminy wewnętrzne, podczas rekrutacji na uczelnie. Na ten moment czekam aż wszystko wróci do normy. Życzę każdemu zdrowia i wytrwałości w tych ciężkich dla nas wszystkich czasach.

Krzysztof Wachowiak z Heliodorowa: Klasa maturalna w I LO im św Barbary w Chodzieży. W przeciwieństwie do wielu rówieśników jestem dość spokojny, uważam że nie ma dla nas wielkiej różnicy czy napisalibyśmy maturę jak zawsze - w maju, czy 1-2 miesiące późnej, zdobyta wiedza nie ucieknie, a nawet mamy trochę więcej czasu na naukę. Minusem nauki w domu, przez internet, jest niewątpliwe ograniczony dostęp do nauczyciela, który tłumaczy zagadnienia, zadania itp, dodatkowo w domu ciężej się zmotywować i skupić na nauce - nadzór nauczyciela okazuje się przydatny, nie spotykamy się również z przyjaciółmi, co negatywnie wpływa na kondycję psychiczną i nastrój. Znacznym plusem jest czas zaoszczędzony na dotarciu do szkoły, szczególnie dla osób dojezdnych - w moim przypadku to oszczędność rzędu minimum 2 godzin. Dodatkowo nie mamy lekcji zbędnych - jak godzina wychowawcza, ten czas również można wykorzystać ciekawiej. Uważam że można być spokojnym i dobrze przepracować ten trudny czas. Sytuacja w całej Polsce jest identyczna, więc nie musimy się przejmować ze uczniowie z innych szkół mają lepsze warunki, a co za tym idzie lepiej przygotują się do matury i łatwiej będzie im się dostać na wymarzone studia. Szanse są podobne.

Na zdjęciach również kilka ujęć z tegorocznej studniówki I LO im. św. Barbary.