Margonin: Będzie willa dla lekarza!

Od października gminę Margonin - tak jak już informowaliśmy - obsługuje tylko jeden lekarz rodzinny, na którego potencjalnie przypada około 6 tys. pacjentów. Ludzie skarżą się na długie kolejki i wydłużony czas oczekiwania na wizytę, który trwa nawet kilka dni.

W gminie Margonin przez lata pracowało dwóch lekarzy rodzinnych, ale gdy jeden z nich odszedł na emeryturę, zaczął się dramat dla mieszkańców. Sprawa jest na tyle głośna, że zajęła się nią telewizja Polsat, która nakręciła w Margoninie reportaż. Od tego momentu zaczęło się już ogólnopolskie szukanie nowego medyka. A przypomnijmy, że gmina szuka go od trzech lat. Na początku jako zachętę oferowała 120 metrowe mieszkanie w kamienicy, a teraz obiecuje dom za pół mln zł.

- Taki dom wybudujemy w dowolnym miejscu naszej gminy, które wskaże lekarz. Z budową wyrobimy się w rok - składa swoją ofertę burmistrz Janusz Piechocki.

To on wpadł na pomysł budowy willi i od tego właśnie momentu zaczęli zgłaszać się chętni do pracy w przychodni.

- W niedzielę młode małżeństwo lekarzy było oglądać naszą gminę i gabinety w ośrodku. Spodobało im się u nas - zdradza Janusz Piechocki.

Małżeństwo wstępnie zadeklarowało chęć współpracy, ale do końca roku potrzebują czasu na załatwienie wszystkich swoich spraw i formalności.

- Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to od stycznia będziemy mieli trzech lekarzy rodzinnych - mówi Janusz Piechocki.

Na czas budowy domu małżeństwo zamieszkałoby w mieszkaniu w kamienicy. Po 20 latach natomiast będzie mogło wykupić dom na własność za ułamek jego wartości, czyli 25 tys. zł.

- Budowa tego domu kosztuje tyle co budowa 0,5 km drogi. Ważniejsze od dróg jest dla mnie zdrowie mieszkańców, dlatego tak desperacko szukam lekarza, co w sumie jest obowiązkiem ministra zdrowia, a nie moim - kwituje burmistrz.