Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ks. Ireneusz Szypura z parafii św. Floriana w Chodzieży: "Ta Wielkanoc będzie inna, ale to nie znaczy że gorsza"

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Jak przeżywać święta wielkanocne gdy sytuacja zmusza do odstąpienia od tradycji, które towarzyszyły im "od zawsze"? Wyjaśnia ks. Ireneusz Szypura, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Floriana w Chodzieży

Czekaja nas zupełnie inna Wielkanoc od tej, którą znaliśmy do tej pory. Jak przeżyć takie święta i czy to będą jeszcze święta?

Dla wszystkich z nas jest to zupełnie nowa sytuacja. Trzeba się z tym pogodzić, choć przyzwyczaić się nie jest łatwo. Sam nigdy bym nie pomyślał, że po 38 latach kapłaństwa będę musiał mówić: „Przepraszam, ale w kościele może znajdować się tylko 5 osób”. Jednak chodzi tu o kwestię zdrowia, a nawet życia. Są rozporządzenia, których trzeba przestrzegać. Mamy zostawać w domach i z tego co obserwuję, mieszkańcy raczej się do tego stosują.

Jak będzie wyglądała Wielkanoc bez tego wszystkiego, do czego byliśmy przyzwyczajeni? Co ze święceniem potraw, Mszą świętą albo Drogą Krzyżową?

Na szczęście Msze, liturgię i nabożeństwa różańcowe można przekazywać przez internet. W ten sposób będziemy działać przez całe Triduum Paschalne. Są również transmisje telewizyjne i radiowe. Możliwości uczestnictwa w liturgii jest bardzo dużo, wystarczy tylko chcieć. Oczywiście nic nie jest w stanie w pełni zastąpić nam „żywego” udziału we Mszy, ale innej rady obecnie nie ma.
Błogosławieństwa pokarmów na stół wielkanocny dokona w domu któryś z członków rodziny – najczęściej jest to głowa rodziny. Odmówi ona wraz z pozostałymi domownikami specjalną modlitwę, której treść zamieścimy na naszej stronie internetowej. Zrobi to przed śniadaniem wielkanocnym, przy wspólnym stole.
Na pewno będzie to świętowanie w pewnym stopniu okrojone, lecz to nie znaczy, że gorsze. A innego wyjścia nie ma, bo Wielkanocy nie da się przełożyć.

Czy podczas oglądania transmisji Mszy należy klękać?

Uczestnictwo w internetowej lub telewizyjnej Mszy świętej powinno wyglądać tak samo jak w sytuacji, gdybyśmy znajdowali się w kościele. Należy zachować wszystkie postawy i skupić się na przeżywaniu tego, co widzimy i słyszymy. Nie robić sobie przerw, nie wychodzić w trakcie. Jeśli chodzi o sakrament Komunii świętej, to rozwiązaniem jest w tej sytuacji Komunia duchowa – czyli pragnienie zjednoczenia z Bogiem.

A co ze spowiedzią wielkanocną?

Już od dłuższego czasu informujemy w ogłoszeniach parafialnych o godzinach, w których można z niej skorzystać na spokojnie i bez kolejek. Codziennie któryś z księży jest obecny w konfesjonale, a w piątki staramy się być wszyscy. Na pewno nie będzie, jak zawsze, spowiedzi z udziałem księży z całego dekanatu. Dajemy za to inne okazje i możliwości. Można nawet umówić się telefonicznie na konkretny termin – po to przecież jesteśmy. Spowiedź św. wielkanocna trwa do Uroczystości Trójcy Przenajświętszej, czyli w tym roku do 7 czerwca.
Osoby objęte kwarantanną z racji tego, że nie mogą przystąpić do spowiedzi, korzystają z odpustu. Sam konfesjonał jest dobrze zabezpieczony: jest folia; dezynfekujemy ławki i klamki w kościele. Natomiast jeśli chodzi o odwiedziny u chorych, to jeździmy do nich jedynie w nagłych przypadkach, na wezwanie telefoniczne. Z pozostałych wizyt musieliśmy w obecnej sytuacji zrezygnować. Jesteśmy jednak pod telefonem - można zadzwonić, porozmawiać.

Niektórym na pewno brakuje teraz bezpośredniego kontaktu ze „swoim” księdzem i parafią.

Rzeczywiście, mamy wiele dowodów na to, że taki kontakt jest ludziom potrzebny. Na szczęście jest telefon i internet. Dostajemy sporo wiadomości,SMS-ów…
Ale ta obecna sytuacja dotyczy przecież nie tylko Kościoła, lecz wszystkich dziedzin życia. Tak samo jest chociażby w szkołach. Musimy sobie z tym poradzić, wlewać w siebie nawzajem nadzieję i wiarę, że to się niebawem skończy.
Oczywiście jest i tęsknota. Minęło już ileś niedziel, więc tęsknimy wszyscy do momentu, gdy będziemy mogli ponownie otworzyć kościół. Kościół to przecież wspólnota.
Powinniśmy się w tych trudnych chwilach wspierać i być razem – mimo iż na odległość. Powinniśmy się jednoczyć.

Zawsze jednoczy i przygarnia Zmartwychwstały Pan. Wszystkim życzymy, aby Wielki Tydzień był  czasem rodzinnego przeżywania największych tajemnic naszej wiary. A Święta Wielkanocne przeżywane w gronie rodziny i najbliższych niech będą czasem chrześcijańskiej radości, że Chrystus Pan Zmartwychwstał! Prawdziwie Zmartwychwstał! W tym trudnym czasie życzymy wszystkim Błogosławieństwa od Zmartwychwstałego Pana.

Ks. Ireneusz Szypura z parafii św. Floriana w Chodzieży: "Ta...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto