To nie był spokojny weekend na drogach. W sobotę 23 maja między Milczem a Nietuszkowem samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i pasażer zostali zabrani do szpitala.
W niedzielę 24 maja 2020 r. podobne zdarzenie miało miejsce między Margoninem a Studźcami. Jak mówi Artur Binkowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb około godz. 17.22.
Sytuacja wyglądała poważnie, bo auto było dość mocno "pokiereszowane". Kierowca miał jednak sporo szczęścia.
- Kierujący nie dostosował prędkości i pojazd wpadł w poślizg na mokrej drodze - informuje Karolina Smardz-Dymek z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
Auto zjechało z jezdni, uderzyło w drzewo i zatrzymało się dopiero w rowie.
Na miejsce udały się dwa zastępy straży z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Chodzieży, zastęp z OSP w Margoninie i policja. Wezwano również karetkę pogotowia.
Jak mówi Artur Binkowski, kierowca nie miał widocznych obrażeń, ale pomimo tego uskarżał się na dolegliwości. Został zatem zbadany przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście okazało się, że nie wymaga hospitalizacji.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?