Podczas kontroli, którą policjanci z chodzieskiej "drogówki" przeprowadzili w środę 15 marca w Atanazynie (gm. Szamocin), ujawniono, że w jednym z pojazdów znajdowało się urządzenie fałszujące pracę tachografu. Tachograf służy do kontrolowania czasu pracy kierowcy. Ten ostatni - w przypadku transportu drogowego - jest ściśle regulowany przez prawo.
W ciężarówce marki Daf, którą kontrolowali chodziescy policjanci, tachograf był wyłączony. Mundurowi zaczęli więc podejrzewać, że kierowca ingeruje w pracę urządzenia, tym samym fałszując czas swojej pracy za kierownicą.
Analiza wydruków z karty kierowcy wykazała, iż kierowca rejestrował swój odpoczynek w czasie, gdy - w rzeczywistości - prowadził pojazd. Ponadto próba drogowa wykazała, że w chwili, gdy tachograf zostawał wyłączony przy pomocy specjalnego pilota, nie widać było prędkości z jaką poruszał się pojazd, a systemy bezpieczeństwa sygnalizowały błąd na desce rozdzielczej.
- Kierowca mógł dowolnie manipulować rejestrowanym czasem i prowadzić pojazd nawet bez jakiegokolwiek odpoczynku, powodując tym samym śmiertelne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego - mówi Karolina Smardz-Dymek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
Mieszkaniec Łodzi, który przewoził ciężarówką cement, otrzymał zakaz dalszej jazdy. Teraz odpowie przed sądem - grozi mu grzywna w wysokości do 5 tys. złotych.
Oprócz tego konsekwencje finansowe poniesie jego pracodawca, gdyż dokumenty z kontroli zostaną przekazane do Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego. Przeprowadzi on postępowanie administracyjne w stosunku do przewoźnika - za to, że nie dopilnował, by transport był wykonywany zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?