Kościół św. Floriana w Chodzieży ma dwa nowe żyrandole. Ufundowali je parafianie

Mają półtora metra szerokości i mogą być uruchamiane zarówno w całości, jak i strefowo. W minioną środę 14 lutego w kościele pod wezwaniem św. Floriana w Chodzieży zakończył się montaż dwóch ozdobnych żyrandoli. Nowe oświetlenie chodzieskiej kolegiaty będzie można w pełnej krasie podziwiać podczas niedzielnych mszy świętych. Środki na jego zakup pochodziły z datków, wpłacanych zarówno przez mieszkańców, jak i przez gości - czyli osoby spoza Chodzieży.

- Wszystkim ofiarodawcom składam serdeczne Bóg zapłać - mówi proboszcz chodzieskiej parafii ks. Ireneusz Szypura.

Pomysł, aby w chodzieskiej kolegiacie zawisły żyrandole, podsunął mu jeden ze starszych mieszkańców.

- Jeszcze w minionym roku pewien pan przyszedł do mnie i opowiedział mi o swoim marzeniu: chciał aby wnętrze naszej świątyni oświetlone było światłem żyrandola. Do tej pory nasz kościół był bowiem oświetlany jedynie przy pomocy bocznych kinkietów - relacjonuje ksiądz Ireneusz Szypura.

Gość przyniósł ze sobą datek - kwotę 2 tys. złotych. Proboszcz upublicznił jego pomysł w Sylwestra, podczas mszy kończącej miniony rok, a inni parafianie bardzo szybko go podchwycili. Ogłoszono zbiórkę pieniędzy, a odzew okazał się na tyle szybki i duży, że - ostatecznie - zdecydowano się na zakup nie jednego, a dwóch żyrandoli. Nie bez znaczenia okazał się również fakt, iż parafii udało się wynegocjować u producenta korzystny rabat.

Oświetlenie zamówiono w firmie z Torunia, specjalizującej się w produkcji ozdobnych opraw dla wnętrz pałacowych i sakralnych. Wygląd żyrandoli - jak podkreśla ks. Szypura - musiał korespondować z barokowym wystrojem chodzieskiej kolegiaty.

Jeden z żyrandoli wisi z przodu świątyni: mniej-więcej na wysokości kaplic. Drugi natomiast zawieszono bardziej w głębi. Oba - wraz z łańcuchami - kosztowały 29 tysięcy złotych.