Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: Szpital w Chodzieży wprowadził zakaz odwiedzin

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
W związku z zagrożeniem koronawirusem w Szpitalu Powiatowym w Chodzieży wprowadzono zakaz odwiedzin. Wicedyrektor Aleksandra Ćwikła uspokaja jednak, że nie ma powodu do paniki i radzi co powinny zrobić osoby, które zauważą u siebie niepokojące objawy

Mimo że koronawirus oficjalnie nie dotarł jeszcze do Polski, liczne informacje o pacjentach, u których lekarze podejrzewali chorobę sprawiły, że ze sklepowych półek i aptek zaczęły znikać płyny do dezynfekcji rąk i maseczki, a część osób zaczęła gromadzić produkty o długim terminie ważności. O tym, jak uchronić się przed zachorowaniem, informują już nawet szkoły – jak na przykład chodzieski Zespół Szkół im. Hipolita Cegielskiego czy Szkoła Podstawowa nr 3, które zamieściły na swoich stronach specjalne komunikaty i plakaty z poradami.

Zagrożenie związane z wirusem o mały włos nie doprowadziło też do odwołania sobotniego koncertu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w Margoninie. A wszystko przez środki ostrożności zarządzone przez wojewodę wielkopolskiego.

W piątek 28 lutego 2020 r. brał on udział w specjalnej odprawie z premierem, która odbyła się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Z wojewodami spotkał się także wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.

Wojewodowie zostali zobowiązani do tego, aby inspektorzy sanitarni pracowali 24 godziny na dobę. Zgodnie z poleceniem premiera, wydano też decyzje administracyjne nakładające na szpitale obowiązek pozostawania w podwyższonej gotowości.

- W rezultacie decyzji mogą zostać zwiększone bazy łóżek zakaźnych oraz obsada personelu czy przekształcone określone oddziały w oddział zakaźny - poinformował wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk.
Wśród szpitali objętych zarządzeniem jest m.in. szpital w Pile.

W Szpitalu Powiatowym w Chodzieży obowiązuje obecnie zakaz odwiedzin. Stosowane są również wszystkie przewidziane „odgórnie” procedury. Zdaniem wicedyrektor Aleksandry Ćwikły nie ma jednak powodu do paniki.

- Przede wszystkim trzeba podkreślić, że jeśli ktoś nie wrócił w ostatnich dniach z kraju, w którym wystąpiły przypadki choroby lub nie ma takiej osoby w swoim otoczeniu, a mimo to zaobserwował u siebie niepokojące objawy, to prawdopodobnie może być po prostu chory na grypę – mówi Aleksandra Ćwikła.

Objawy, o których mowa i które mają prawo nas niepokoić, to wysoka gorączka, kaszel, duszności, bóle głowy. Jak dodaje Aleksandra Ćwikła – osoba, u której takie dolegliwości wystąpią, ma do wyboru jedną z trzech dróg.

Po pierwsze może zgłosić się do „Sanepidu”. Z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Chodzieży można kontaktować się telefonicznie pod numerem 67 28 20 272. Jest on czynny w godzinach pracy stacji, czyli w poniedziałki w godz. 8:00 - 15:35 i od wtorku do piątku w godz. 7:25 – 15:00. W soboty, niedziele i święta można z kolei dzwonić na telefon alarmowy (515 116 548). Oczywiście należy z niego korzystać jedynie w sytuacjach zagrożenia.

Druga możliwość to zgłoszenie się do lekarza rodzinnego, który pokieruje pacjenta dalej. Trzecia możliwość to zaś wizyta w izbie przyjęć (po godzinie 18, w weekendy i w dni wolne od pracy).

- W tych wszystkich miejscach pacjent otrzyma dalsze, niezbędne informacje – mówi Aleksandra Ćwikła.

Czy jednak rzeczywiście jesteśmy odpowiednio przygotowani do walki z koronawirusem? W ostatnich dniach nie tylko w naszym regionie, ale i w całym kraju głośno jest o przypadku pani Anny, która z podejrzeniem zakażenia trafiła do szpitala w Krotoszynie. Kobieta nagrała film, w którym opowiada swoją historię i krytykuje procedury dotyczące pacjentów.

Finalnie wyniki jej badań wykazały, że nie jest zakażona. Zanim je jednak uzyskano, nie chciał jej przyjąć żaden ze szpitali zakaźnych.

Ze słów pani Anny wynika, że szpitalowi w Krotoszynie zlecono samemu pobrać próbki i wysłać je do Warszawy w celu badania pod kątem koronawirusa. Jednak warszawskie laboratorium, jak twierdzi 26-latka, pracuje jedynie do godz. 15. Łączny czas oczekiwania na wyniki wynosił 88 godzin.

Koronawirus: Szpital w Chodzieży wprowadził zakaz odwiedzin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto