W związku koniecznością podjęcia leczenia pacjentów tak zwanych covidowych Szpital Powiatowy w Chodzieży zmienił całkowicie swoją dotychczasową strukturę. Obecnie w placówce są 24 łózka covidowe, w tym dwa reanimacyjne, 10 łóżek obserwacyjnych oraz 40-łóżkowe izolatorium, które znajduje się w budynku oddziału rehabilitacyjnego.
- Generralnie zajmujemy się ratowaniem życia pacjentów covidowych oraz oczywiście innych pacjentów w stanie zagrożenia życia. Wszystkie zabiegi planowane zostały zawieszone - mówi zastępca dyrektora Jolanta Ćwikła i dodaje: - Proszę podkreślić, że cały personel pracuje dzień i noc. Lekarze, pielęgniarki, diagnostycy, ratownicy medyczni... Wszyscy jesteśmy skupieni na ratowaniu zdrowia i życia. Nasi pacjenci covidowi to często stany ciężkie i bardzo ciężkie, praca jest więc pełna poświęceń.
Dyrektor Jolanta Ćwikła prosi także, aby poprosić pacjentów z innymi dolegliwościami o wyrozumiałość i cierpliwość.
Decyzja wojewody
O pacjentach covidowych, dla których nie ma miejsca na oddziałach, o pacjentach którzy z braku pomocy umierają w kolejce na badanie - czytamy albo słyszymy co dziennie, nic wiec dziwnego, że łóżka covidowe tworzone są niemal w każdym szpitalu. W Czarnkowie na przykład cały szpital został przeznaczony na walkę z koronawirusem.
W szpitalu chodzieskim pierwsi pacjenci covidowi pojawili się 19 października, wówczas było 12 łóżek na parterze, w części oddziału internistycznego.
Z uwagi na wciąż rosnącą liczbę chorych i wymagających hospitalizacji, potrzeb nowe miejsca. Wojewoda wielkopolski zdecydował , ze kolejne łózka powstana w chodzieskim szpitalu. Kolejni zakażeni zostali tutaj skierowani 27 października, dla nich kolejnych 12 łóżek wyodrębniona na oddziale dziecięcym - który jak się okazuje od ponad miesiąca był pusty z uwagi na brak pacjentów.
We wtorek (3 listopada) wszystkie łóżka covidowe były już zajęte.
Tego dnia również w placówce pojawiły się kolejne łóżka do walki z epidemią - 10 łóżek obserwacyjnych, na które kierowani są pacjenci, u których stwierdza się chociaż jeden z objawów charakterystycznych dla koronawirusa. W szpitalu działa również izolatorium z 40 łóżkami, które zostały ulokowane w budynku oddziału rehabilitacyjnego.
Szpital oczywiście przyjmuje pacjentów w sytuacji zagrożenia, choć - jak podkreśla Jolanta Ćwikła - nie można mówić, że cokolwiek odbywa się i funkcjonuje normalnie.
Pacjenci, którzy nie mają objawów związanych z koronawirusem są badani na koronawirusa oraz izolowani od covidowych pacjentów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?