W sobotę 26 września Korona Stróżewo lider klasy okręgowej podejmowała wicelidera Polonię Jastrowie. Mecz podwyższonego ryzyka i dlatego zwiększone siły ochrony i policji. Spotkanie dla Korony rozpoczęło się bardzo źle bo już w pierwszej minucie strzał zawodnika gości Marcina Grosickiego w słupek od wewnętrznej strony i piłka wpadała do bramki Korony 0:1. Koroniarze to odrobili dopiero w 28 minucie, kiedy to Damian Śmigielski zdobył wyrównującego gola na 1:1. Radość nie trwała długo bo dwie minuty później goście znowu prowadzili 1:2. Na szczęście w 34 minucie Marcin Hadała doprowadził do remisu na 2:2. W 49 minucie podanie z rogu i Sebastian Mikołajczak zdobywa trzecią bramkę dla Korony 3:2. To nie koniec bo w 78 minucie Marcin Hadała przeprowadził świetną akcję na 26 metrze okiwał bramkarza i lekkim kopnięciem skierował piłkę do bramki gości. W ostatnich minutach meczu Marcin Hadała zdobył dla Korony piątą bramkę z bliska po okiwaniu bramkarza. Mecz zakończył się wygraną Korony 5:2, tym samym potwierdziła pozycję lidera. Spotkanie obejrzało 123 kibiców.
Tomasz Gerke trener Korony: Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zawodnicy wykonali bardzo dobrze zadania techniczne nakreślone przed meczem, a szybko stracona pierwsza bramka tylko nasz zmobilizowała. Był to super mecz, dzisiaj odpoczywamy a od jutra skupiamy się na nowych zadaniach. Jestem bardzo dumny, że mogę prowadzić takich wspaniałych chłopaków.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?