Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja w Chodzieży przejdzie wielką rewolucję. Sprawdź co się zmieni!

ANK
Komunikacja w Chodzieży przejdzie wielką rewolucję. Sprawdź co się zmieni!
Komunikacja w Chodzieży przejdzie wielką rewolucję. Sprawdź co się zmieni! Łukasz Gdak
Rusza największa od lat rewolucja w komunikacji w Chodzieży. Czy urzędnikom uda się namówić mieszkańców by przesiedli się do autobusów i na rowery? Taki jest cel startującego właśnie projektu dot. „mobilności miejskiej”

Około trzystu bezpłatnych miejsc parkingowych, prawie 10 kilometrów chodników i ścieżek pieszo-rowerowych, nowe przystanki i autobusy, a także specjalne centrum przesiadkowe - to tylko niektóre ze zmian, jakie będą efektem ruszającego właśnie w Chodzieży projektu związanego z transportem i komunikacją. W sumie jest on wart ponad 16,5 mln złotych - z czego blisko 13 milionów pochodzić będzie z dofinansowania.

Aktualnie trwają przetargi, za pośrednictwem których wyłonieni zostaną wykonawcy prac. Urząd Miejski ogłosił ich aż osiem - w tym dwa na zakup nowych autobusów dla Miejskiego Zakładu Komunikacji.

„Mobilność miejska” - jak roboczo nazywany jest projekt - to największa chodzieska inwestycją nie tylko w bieżącym roku, ale także na przestrzeni ostatnich kilku lat. Porównywalną wartość i zakres miał jedynie zakończony dwa lata temu projekt Miejskich Wodociągów, związany z uporządkowaniem gospodarki ściekowej na terenie Chodzieży i gminy Chodzież.

Skąd pomysł na to, aby tak małe miasto jak nasze inwestowało w komunikację - zwłaszcza, że jeszcze kilka lat temu w chodzieskim MZK szukano oszczędności w związku z generowanymi przez spółkę stratami?

- Jeśli Chodzież ma być nowoczesna, to musi powoli zmierzać w stronę ekologii i zintegrowanego zarządzania - uważa burmistrz Jacek Gursz.

Ma być taniej i zarazem nowocześniej
- Do tej pory jedynie wydawaliśmy pieniądze na utrzymanie miasta. Teraz - dzięki „mobilności”, ale także drugiej dużej inwestycji związanej z termomodernizacjami - będziemy mogli zacząć oszczędzać - tłumaczy burmistrz.

Mowa o kosztach paliwa autobusowego, ale także o ogrzewaniu i oświetleniu budynków użyteczności publicznej. Te ostatnie mają spaść właśnie dzięki termomodernizacji.

Nakłady na transport mają się natomiast przełożyć na zmianę podejścia mieszkańców do kwestii poruszania się po Chodzieży.

- Prawie każdy ma dziś samochód, którym najchętniej jeździłby nawet po przysłowiowe bułki do sklepu. Do tego najchętniej parkowalibyśmy tuż przy samym wejściu. Tymczasem wszędzie trendy są takie, by przesiadać się do komunikacji zbiorowej i na rowery. Sam jestem przykładem, że można: wiosną i latem jeżdżę do pracy właśnie na rowerze. Często można mnie na nim spotkać w garniturze - dodaje Jacek Gursz.

By przekonać chodzieżan do wybierania „dwóch kółek” zamiast auta, budowane będą ścieżki pieszo-rowerowe, a także parkingi buforowe wyposażone w stacje roweru miejskiego. Bezpłatne parkowanie możliwe będzie przy MOSiR-ze (ul. Staszica), przy górnej kaplicy na cmentarzu, przy Porcelanie (ul. Kasprzaka) i w rejonie plaży miejskiej w Ratajach. Rower można będzie natomiast nieodpłatnie wypożyczyć przy ul. Kasprzaka, przy MOSiR, przy ul. M. Dąbrowskiej i w punkcie przesiadkowym, który powstanie przy ul. Paderewskiego.

- Będziemy zachęcać mieszkańców i osoby przyjeżdżające do Chodzieży, aby zostawiały tam swoje auta i w dalszą drogę do centrum udawały się właśnie rowerem. Poruszanie się nim po mieście jest według mnie dużo łatwiejsze, niż samochodem. Można dotrzeć wszędzie i nie trzeba szukać miejsca do parkowania - przekonuje burmistrz

Miejskie rowery - których do dyspozycji będzie kilkadziesiąt - staną pod specjalnymi wiatami, chroniącymi je przed wpływem warunków atmosferycznych. Każdą z „wypożyczalni” obsługiwać będzie osoba odpowiedzialna za rowery - wdrożenie automatycznego systemu, takiego jak te funkcjonujące w dużych miastach, byłoby bowiem zbyt kosztowne.

- To, jak dalej wszystko się rozwinie, będzie zależeć od mieszkańców. Uważam, że rowery miejskie mają szansę się u nas „przyjąć”, ale na pewno będzie wymagało to trochę czasu - zaznacza J. Gursz.

Opozycja pyta: czy inwestowanie w MZK ma sens?
Inwestycje, związane z „mobilnością miejską” mają odbywać się w kilkudziesięciu punktach Chodzieży. Poza większymi zadaniami będzie również sporo mniejszych - takich jak chociażby modernizacja miejskich przystanków autobusowych, które zyskają zadaszenia lub wiaty.

Wspomniany wcześniej punkt przesiadkowy, jaki stworzony zostanie przy ul. Paderewskiego, będzie natomiast placem, z którego mogli będą korzystać wszyscy lokalni przewoźnicy. Stanie przy nim specjalna tablica z rozkładami jazdy pociągów, PKS, Jan Bus-a i oczywiście z rozkładem jazdy cho-dzieskiego MZK.

Przedstawiciele chodzieskiej opozycji - czyli Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Ziemia Chodzieska” pytali niedawno, czy ponoszenie nakładów na rozwój MZK ma sens - w sytuacji gdy jeszcze kilka lat temu narzekano na trudną sytuację spółki i próbowano ją restrukturyzować. Jak jednak mówi burmistrz Jacek Gursz, te problemy to już przeszłość, bo obecnie Zakład Komunikacji osiąga dodatnie wyniki finansowe i zaczyna powoli odrabiać straty z ubiegłych lat.

Nowe autobusy - w tym jeden bardzo nowoczesny, elektryczny pojazd - powinny pojawić się na naszych drogach już po wakacjach. Większość prac inwestycyjnych ma się natomiast zakończyć jeszcze w tym roku - o ile nie przeszkodzą w tym żadne nieprzewidziane problemy, związane na przykład ze złymi warunkami atmosferycznymi.

Całkowita finalizacja projektu planowana jest na początek przyszłego roku.

Pieszym też będzie łatwiej
Przy okazji zmian komunikacyjnych, do skutku dojdą długo oczekiwane remonty. Nowy chodnik zyska między innymi ulica Ofiar Gór Morzewskich. Od lat mieszkańcy skarżą się na jej opłakany stan: nawierzchnia drogi jest nierówna, dziurawa i pofałdowana, a pobocza są rozjeżdżone. Najwięcej emocji budzi jednak kwestia chodnika. Biegnie on fragmentami tylko po jednej stronie ulicy i w wielu miejscach jest mocno zaniedbany.

Powiat chodzieski, który jest zarządcą drogi, miał plan aby wyremontować go wraz z całą ulicą w ramach dużego projektu, realizowanego w partnerstwie z powiatem pilskim, gminami chodzieskimi oraz gminą Kaczory. Ten ostatni nie doszedł jednak do skutku. Starostwo będzie natomiast partycypować w kosztach prac związanych z chodzieską „mobilnością” (wysokość wkładu powiatu to 350 tys. zł), dzięki czemu wybudowany zostanie nowy ciąg pieszy biegnący z Chodzieży w stronę Studzieńca. Na realizację długo oczekiwanej inwestycji - jak zapowiada burmistrz Jacek Gursz - mogą też liczyć mieszkańcy ul. Kochanowskiego.

Zobacz też: Złe wieści dla rowerzystów, którzy lubią słuchać muzyki. Być może wkrótce jazda ze słuchawkami na uszach zostanie zakazana

Źródło: TVN Turbo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto