W niedzielę 23 sierpnia rozegrano mecz o mistrzostwo klasy okręgowej pomiędzy Iskrą Wyszyny, a Kłosem Budzyń, to były derby gminy Budzyń. Kłos od początku intensywnie atakował i już w 18 minucie wpadła bramka samobójcza i goście objęli prowadzenie na 0:1. W 40 minucie Wojciech Brychczyński z Kłosa podał do Łukasza Gargolińskiego, a ten podwyższył na 0:2. Pierwsza połowa była w gruncie rzeczy wyrównana, ale w drugiej połowie całkowicie mecz był kontrolowany przez Kłosa.
W 65 minucie Krzysztof Troczyński z Kłosa wyszedł sam na sam okiwał bramkarza i zdobył trzecią bramkę. Kłos grał do końca, Iskrze brakowało już siły. W 86 minucie rzut wolny i słupek, Mateusz Barełkowski dobija i zdobywa gol na 0:4 dla Kłosa. Jeszcze w doliczonym czasie w 91 minucie Krzysztof Troczyński przeprowadził podobną akację jak wcześniej, wyszedł sam okiwał bramkarza, i zdobył piątą bramkę dla Kłosa. Mecz zakończył się wynikiem 0:5 dla Kłosa.
Grzegorz Należyty trener Kłosa: Taktyka sprawdziła się w 100%. Uważna gra w obronie średni presing, przyniosły efekt w postaci pięciu bramek. Cieszę się, że podczas derbów pokazaliśmy się z dobrej strony.
Tomasz Jarzembowski trener Iskry: Pierwszą połowę zagraliśmy całkiem dobrze, dwie straty po indywidualnych błędach. W drugiej połowie zaryzykowaliśmy skupiając się na ataku, kosztem obrony. Taki manewr się nie udał i niestety taki wynik.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
