Kłos Budzyń grał dla Marcela Jankowskiego. Strzelił 8 goli

W sobotę Kłos Budzyń ( niebieskie koszulki) zagrał z Orłem Pęckowo w Stróżewie. Kłos zmienił taktykę postawił na młodzież w tym meczu zagrało kilku juniorów. Mecz rozegrano pod hasłem” Wszyscy dla Marcela” ( junior Kłosa Marcel Jankowski doznał bardzo ciężkiej kontuzji leczenie potrwa kilka miesięcy ) Zawodnicy Kłosa zaczęli bardzo szybko na początku kilkanaście akcji pod bramką gości i już w 6 minucie Szymon Troczyński strzelił gola na 1:0. Kolejne akcje przynoszą zamierzony cel bo w 25 minucie na 2:0 zdobywa bramkę junior Filip Czerwiński i tuż przed przerwą na 3:0 Rafał Skiba. Po przerwie było jeszcze lepiej dla Kłosa. Co chwilę padały bramki. W 60 minucie na 4:0 gola zdobył Łukasz Gargoliński, w 65 minucie ponownie na 5:0 Szymon Troczyński, na 6:0 Adrian Banach, na 7:0 ponownie Szymon Troczyński i jeszcze w 83 minucie Remigiusz Kruzel. Spotkanie zakończyło się wynikiem 8:0 dla Kłosa. Mecz obejrzało 19 kibiców.

Michał Węgrzyn trener Kłosa: Gra była bardzo zdecydowana, była agresywna, dlatego nie możemy pozwolić sobie na żadną porażkę. Cały zespół walczył i zdobyliśmy trzy punkty, wielu sytuacji nie wykorzystaliśmy, ale cieszy mnie ta gra. Teraz musimy walczyć o utrzymanie, przed nami bardzo ciężkie mecze w sobotę w Kaczorach. Pochwała dla całego zespołu za zrealizowanie zadania taktycznego i za dobrą grę.
Tomasz Górzny prezes Kłosa: Dziękuję chłopakom za ten dobry mecz, za przełamanie tego impasu. Chcemy się utrzymać w okręgówce i walczymy do końca. Niektórzy spisali nas już na straty, ale udowodnimy wszystkich niedowiarkom, że z naszymi wychowankami stać nasz na więcej.

Bardzo dobrze poradziła sobie Polonia Chodzież, która zagrała na wyjeździe z Białośliwiu. Mecz z dużą ilością bramek. Poloniści w tej rundzie radzą sobie rewelacyjnie i z łatwością wygrali ze Stellą. Na początku w 5 minucie gola dla Polonii zdobył Wiktor Moskali, w 15 Radosław Kępczyński, a tuż przed przerwą trzecią bramkę dla Polonii zdobył Michał Piwiński. Poloniści nie zwalniali w 55 minucie na 4:0 bramkę zdobywa Marcel Rybarczyk, chwilę później faul w naszym polu karnym i rzut karny dla Stelli, który wykorzystali zdobywając bramkę na 4:1. Na koniec dla Polonii piątą bramkę zdobywa Michał Bendkowski. Wynik 1:5 dla Polonii.

Sergiusz Grabowski trener Polonii: Mecz ofensywny, dużo walki, przyjemny dla oka. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa. W sobotę o 17.00 gramy u nas z Polonią Jastrowie.

Niestety słabo wypadły nasze drużyny w lidze międzyokręgowej. Leśnik Margonin przegrał z TPS Winogrady 3:0.
Korona Stróżewo przegrała w Gołańczy 1:0.
Michał Andrzejczak prezes Korony: Niewielka porażka z rywalem z górnej części tabeli na jego terenie nie powinna dziwić, ale pozostaje niedosyt bo przynajmniej jeden punkt mogliśmy zdobyć co by nam się przydało. Ale nie poddajemy się gramy dalej jeszcze jest 12 punktów do zdobycia
Iskra Wyszyny przegrała w Mieścisku 3:1, ale pozostaje liderem.

W środę zaległy mecz rozegrał Sokół Szamocin ( czerwone koszulki), który podejmował Zjednoczonych Kaczory. W pierwszych minutach meczu Sokół intensywnie atakował, praktycznie goście nie wychodzili ze swojej połowy. Niestety świetnie grający Kamil Zalewski 27 minucie doznał ciężkiej kontuzji i musiał opuścić boisko. I wtedy się zaczęło w 30 minucie goście strzelili gola na 0:1, w 35 na 0:2 i 75 minucie na 0:3. Honorową bramkę dla Sokoła w 89 minucie zdobył Kuba Szołdra przy asyście Patryka Szymańskiego, którzy chwilę wcześniej weszli na boisko. Wynik 1:3. Żółte kartki: trzy dla Sokoła i dwie dla Zjednoczonych. Mecz obejrzało 73 kibiców.

Włodzimierz Małachowski trener Sokoła: Błędy techniczne, stałe fragmenty gry słabo. Po prostu goście byli lepsi, taka jest piłka.