Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Izba wytrzeźwień zlikwidowana. Ostatni "pacjenci" trafią na Polną w Sylwestra

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Nietrzeźwi będą trafiać na Polną tylko do końca roku
Nietrzeźwi będą trafiać na Polną tylko do końca roku Fot. PAWEŁ ŁACHETA
31 grudnia o godzinie 24.00. Izba Wytrzeźwień na Polnej przyjmie ostatnich klientów. Tak zdecydowali pilscy radni na ostatniej sesji. Po likwidacji izby wytrzeźwień ciężar opieki nad nietrzeźwymi spadnie na policję i na SOR. Policja nie ukrywa, że wydłuży to czas interwencji i przyjazdu patrolu na inne wezwania.

Nie pomogła argumentacja i próby ratowania sytuacji przez komendata powiatowego policji. Nie pomogła też bierność włodarzy 33 gmin, które korzystały z pilskiej Izby Wytrzeźwień. Z drugiej strony nie było też prób ratowania placówki przez Urząd Miasta, który najwyraźniej wydał na nią wyrok, a potem przy pomocy radnych Koalicji Obywatelskiej go wykonał. Powodem likwidacji były konieczne oszczędności, których miasto musiało szukać po wprowadzeniu przez rząd zmian w systemie podatków i przy niedoszacowanej subwencji oświatowej.

Jednym z pomysłów na uratowanie izby wytrzeźwień, a także budżetu, było zwiększenie dotacji płaconych przez gminy. Kto jednak miał wyjść z tą propozycją? Piła? Czy zainteresowane utrzymaniem izby gminy? W efekcie nie wyszedł nikt. Jedyna próba podjęta przez starostę złotowskiego spełzła na niczym. Na spotkaniu nie pojawił się nawet pilski starosta, któremu miasto zaproponowało oddanie izby za symboliczną złotówkę. Żadnego samorządowca nie było również na sali obrad, gdy ważyły się losy izby wytrzeźwień. Wynik głosowania nie byłzaskoczeniem. Za likwidacją głosowało 12 radnych. Reszta była przeciwna. Wśród nich był Krzysztof Zając, radny KO i lekarz Szpitala Specjalistycznego w Pile. Jego klubowy kolega po fachu - Włodzimierz Bystrzycki, również związany od lat ze szpitalem na Rydygiera, zagłosował za likwidacją.

- Przyjęłam tę decyzję z rozczarowaniem i smutkiem - mówi Ewa Hołubiec, dyrektor Ośrodka Profilkatyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, w którym od 20 lat funkcjonowała izba wytrzeźwień. - Ani szpital, ani komenda policji to nie są placówki przygotowane do opieki nad osobami nietrzeźwymi. Szpital jest od leczenia, a policja od zapobiegania przestępczości i ścigania sprawców. Na pewno nie zwiększy to poczucie bezpieczeństwa pilan.

Na Polnej pracuje 18 osób, które najprawdopobniej stracą pracę, gdyż likwidacja izby wytrzeźwień pociąga likwidację całego ośrodka na Polnej, gdzie były prowadzone również terapie. Na likwidacji izby wytrzeźwień miasto zaoszczędzi niewiele ponad 540 tys. złotych. Te pieniądze zamierza przeznaczyć na projekty dedykowane dzieciom z rodzin alkoholików.

I chociaż prezydent próbował przekonać radnych, że likwidując izbę wytrzeźwień likwidują również opresyjny relikt chyba nikt w to nie wierzył. Nie kto inny jak Rzecznik Praw Obywatelskich postuluje nałożenie na samorządy obowiązku prowadzenia izby wytrzeźwień w miastach powyżej 50 tysięcy (teraz gmina czy powiat może ale nie musi). Według RPO izby wytrzeźwień powinny funkcjonować jako jednostki nowego typu, które łączą ze sobą funkcję izby wytrzeźwień, ośrodka terapeutycznego i placówki pomagającej rodzinie. W całym kraju funkcjonują 42 izby wytrzeźwień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto